Ann napisał(a):Kurczę, dranie
Tak generalnie to nie mogę za bardzo zrozumieć bożej logiki - skoro był taki pewny, że faraon nie wypuści Izraelitów z Egiptu, po co "zatwardzał" jego serce? Dla pewności? Ukarał gościa za to, że ten się nie zgodził, nawet pomimo tego, że sam zabronił mu się zgadzać. Japierdolę.
no to masz problem, akurat ten bohater wystepuje w całej książce, ma niezłe moce przy dużej ilości many i oszukuje w kościach, no i ma charakter chaotyczny zły.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.


