X-X-X-X-X-X2 napisał(a):Nara, tchórzu.
Słuchaj. Jezeli potrzebę jedzenia stawiasz na tym samym poziomie co nekrofilię i potrzebę bawienia sie trupami, to znaczy ze jesteś ...nie całkiem ten tego. A z takimi ludźmi się zdecydownie nie dyskutuje. Chyba że jest sie psychiatrą. Wiem, wiem, zaraz wyskoczysz z jakimś twierdzeniem jakoby była jakaś "potrzeba rozrywki" i inne pierdoły z którymi ktoś musi dyskutować aby nie być posądzonym o brak konsekwencji. Otóz ja nie muszę dyskutować o jakości nekrofili, nie muszę być konsekwentny, nie muszę poddawać sie absolutnie dyktaturze logiki. Dlaczego? Bo prócz rozumu mam jeszcze uczucia. A te mi podpowiadają że zamordowanie psa po to aby pobawić się jego trupem jest czymś ohydnym, i że takiego człowieka powinno się...no, leczyć, niech będzie.
Powtarzam - nie muszę być konsekwentny ponieważ mam wolną wolę. Czegokolwiek byś nie przedstawił ja mogę powiedzieć "nie" albo "tak", bo tak będę chciał. W naszej kulturze pastwienie się nad zwierzętami dla jajec nie jest zbyt dobrze widziane. Ja również tego za dobrze nie widze. Tak jak nie za bardzo dobrze widzę torturowanie kogoś dla jajec. Jednak torturowanie nie dla zabawy (np. jeńca aby wydobyć informacje) jest już jakoś usprawiedliwione, choć nadal budzi zastrzeżenia.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

