Skywalker napisał(a):X-X-X-X-X-X2 bardzo trafnie zasymbolizowałeś na zdjęciu siebie jako dziecko. Ponieważ wyraz "Apapapapapapapa" słyszę pierwszy raz ale kojarzy mi się jedynie z przedszkolem.
No, dzieci zwyciężą bad guysów, bardzo próbuję w to wierzyć :p.
Skywalker napisał(a):Jestem bardzo z tego dumny a roślinki też wpieprzam
To miło, że dzięki wiedzy jaka została ci przeze mnie dostarczona masz powód do dumy, choć w gruncie rzeczy duma ta jest trochę bezsensowna, bo równie dobrze mógłbyś urodzić się zwierzęciem roślinożernym albo mięsożernym, nie było to zależnym od ciebie. Gdyby za ową dumą szła jeszcze jakakolwiek refleksja byłoby jeszcze milej.
Skywalker napisał(a):Oczywiście że mamy empatię i juestem przeciwny bezsensownemu zabijaniu zwierząt. Jednak odżywianie ma sens. Dlaczego jem mięso?? Bo jest smaczne i bogate w związki odżywcze których nie ma w pokarmie roślinnym.
Ręce opadają. Podane ci zostały fakty, dane statystyczne i badania naukowe, wykazane zostało, to że kłamiesz i próbujesz manipulować, a ty dalej brniesz w zaparte. Nie wiem jakim jesteś człowiekiem, ale jako adwersarz jesteś w tym momencie żałosny.
Skywalker napisał(a):Ludzie spożywają mięso od zawsze i zakaz uboju zwierząt spowodowałby chyba zamach stanu. Poza tym Homo Sapiens zawdzięcza swoją ewolucję najprawdopodobniej właśnie dzięki pokarmowi mięsnemu. To taka dieta dostarczyła nam dostateczną ilość energi a podtrzymać nasze procesy myślowe.
Skywalker, nie wiedzący jeszcze kilka godzin temu, że człowiek zalicza się do grupy zwierząt wszystkożernych wygłasza obecnie swoje mądrości na temat ewolucji i podtrzymywania procesów myślowych
. Skywalker napisał(a):Bardzo dobrze że podałeś ten przykład. Zobacz jak poruszają się pandy i koale. Wolno i ociężale. Wszystko jest powodem bardzo niskoenergetycznej, roślinnej diety
Leżę, no normalnie leżę i się nie podnoszę. Tym razem Skywalker niewątpliwie ma swoje racje, niniejszym przedstawiam państwu roślinożerne antylopy, jedne z najwolniejszych i najbardziej ociężałych zwierząt na świecie :lol2:.
Skywalker napisał(a):Nasz mózg, jak już wspomniałem, ma swoje możliwości właśnie dzięki pokarmowi mięsnemu.
Bo ty tak chcesz. Apapapapapapapapa!!
Skywalker napisał(a):Poza tym przestań zarzucać mi kłamstwa i nie rób ze mnie idioty przede wszystkim!!
Kłamstwa zostały ci udowodnione i w żaden sposób się do tych udowodnień nie odniosłeś!!
Co się zaś tyczy robienia z siebie idioty to z tego co widzę pomocy nie potrzebujesz.
Skywalker napisał(a):Porażka pedagogiczna.
Fakt, to że dzisiejsza młodzież pozbawiona jest zdolności do postawienia się w roli innego stworzenia i zdania sobie sprawy z jego bezsensownego cierpienia to niewątpliwa porażka pedagogiczna.
Wykażę się naiwnością i zapytam się szczerze, zwierząt by żyć jeść nie trzeba, a więc cierpienie ich i śmierć są bezsensownymi, czego tutaj nie rozumiesz?
Skoro jednak samo to, że inne, odczuwające smutek, radość, przywiązanie, empatię, tęsknotę i ból stworzenia umierają dla widzimisię człowieka cię nie przekonuje, to może chociaż przekona to, że milionom ludzi w różnych częściach świata brakuje żywności. Czy sądzisz, że zwierzęta nie jedzą? Jak uprawiasz ziemię i będziesz plonami karmić człowieka to będzie to chyba bardziej wydajne niż codzienne karmienie wpierw zwierzęcia dotąd aż te osiągnie odpowiednią masę, prawda?
Jak to się ma do twego socjalizmu?
Rothein napisał(a):Czy współczucie i empatia są na pewno dobre?
Poza tym, empatia spełnia funkcję "rozpoznawczą". Dzięki empatii mozesz rozpoznać uczucia innych, co jednak do niczego nie obliguje. Empatyczny może być sadysta. A raczej musi być bardzo empatyczny.
Nie krążmy jak głupi gdy doskonale wiesz o co mi chodzi. Jeśli cię tak drażni przecinek to połącz sobie obydwa te wyrazy w jeden i słowotwórcą zostaniesz, a jeśli chodzi o na pewno, to na pewno to nic nie jest na pewno, co nie oznacza, że nie można z otaczającej nas rzeczywistości wyciągać jakichś wniosków.
Rothein napisał(a):A dlaczego tak nie jest? Bo jacyś socjaliści z Brukseli stosują metodę przymusu, aby wprowadzić w życie coś, co dla uczciwie zarabiającego człowieka okaze sie fatalne w skutkach.
Poinformowano cię już wyraźnie, że ciągać się tam gdzie ty chcesz nie dam. Napisałeś, że: ,,dążymy do metod alternatywnych wtedy, kiedy jest to konieczne", to ci jedynie pokazuję, że tak nie jest, nic więcej.
Rothein napisał(a):Który cytat bo nie kojarze w tym momencie?
Motłoch na dole, motłoch na górze.
666gonzo666 napisał(a):co do dyskusji pojawił sie wielki błąd. MLEKO SOJOWE. po kiego huja? przecież i może być matczyne, a nawet zwierzęce nie zabija[SIZE=2]Już wyjaśniam.
Ssacze mamy dają mleko, prawda?
Prawda.
Ale kiedy ssacze mamy dają mleko?
Po porodzie, prawda?
Nie, nieprawda! Ktoś się odezwie.
To niech ten ktoś, o ile ma partnerkę zacznie jej ssać sutka celem wydobycia białej substancji, a jak nie ma to niech się jakiego kolegi zapyta.
Do rzeczy: dla zwiększenia wydajności, krowę zapładnia się co rok, ta rodzi cielaczki, które najczęściej idą do rzeźni i na rok czasu mamy maszynę do produkcji mleka.
Dlatego zachęcam wszystkich do zastąpienia tradycyjnego mleka jego sojowym substytutem (nie zrażać się tym, że w niektórych sklepach kosztuje ono po dziewięć złotego za kartona i nie kupować takiego bo w większych supermarketach można spokojnie kupić za trzy).
[/SIZE]
666gonzo666 napisał(a):"wykorzystanych" zwierząt....
Rozumiem, że cudzysłów oznacza, iż ma szatański gonzo wątpliwości co do tego czy zwierzęta reczywiście są wykorzystywane. Nie należy być aż tak nieśmiałym, można się nimi podzielić.
