pierwsze kłamstwo Skywalkera -obalone, człowiek nie potrzebuje pożywienia mięsnego o czym świadczą podane przeze mnie przykłady. napisał(a):Wiadomo też że człowiek potrzebuje pożywienia mięsnego
próba manipulacji Skywalkera -chciał być sprytny i porównać region dobrobytu jakim jest Europa z dużo uboższym, w którym znajdują się Indie. napisał(a):Zamiast rozpisywać się o liczbie ludności (która zależy od społecznego modelu rodziny a nie od zdrowia), porównaj lepiej długość życia wegetariańskich Hindusów i mięsożernych Europejczyków.
drugie kłamstwo Skywalkera -udowodnione zostało na przykładzie avidalowej pandy czy tam koali, że to nieprawda, iż tego typu prawa natury nie zmieniają się przez miliardy lat, ba, zmieniają się nawet z tego, co pamiętam w znacznie krótszym czasie. napisał(a):Dlaczego przekreślasz sens istnienia praw natury które, nie zmieniły się przez miliardy lat??
trzecie kłamstwo Skywalkera -jest to jedynie teoria, zresztą nawet jeżeli okazałaby się ona prawdziwą nie wiadomo czy odpowiednich składników nie dałoby się pobrać z roślin. napisał(a):To taka dieta dostarczyła nam dostateczną ilość energi a podtrzymać nasze procesy myślowe.
czwarte kłamstwo Skywalkera -to akurat chyba komentarza nie wymaga, Skywalker twierdzi, że zwierzęta stosujące dietę roślinną poruszają się wolno i ociężale, na podanie przykładu antylopy reaguje milczeniem. napisał(a):Bardzo dobrze że podałeś ten przykład. Zobacz jak poruszają się pandy i koale. Wolno i ociężale. Wszystko jest powodem bardzo niskoenergetycznej, roślinnej diety
Skywalker napisał(a):Qrwa. Wyjaśnijmy sobie jedno. Nie jestem kłamcą.
Nie? To przeproś albo wyjaśnij powyższe.
Skywalker napisał(a):Plakietkę kłamcy ty mi przypiełeś. I to jako pierwsza osoba na tym forum. A jestem tu już od kilku lat.
Ło, jestem pierwszą osobą, która zdemaskowała kłamczucha, ale hardcor :p.
Skywalker napisał(a):To że mam trochę inną wiedzę na pewne tematy niż ty, to wcale nie oznacza że świadomię kłamie. Czy zrozumiałeś??
Nie. Ktoś, kto kłamie nieświadomie nie jest kłamcą?
Skywalker napisał(a):I nie wiem co jest w tym takiego niezwykłego że studiuję geologię??
Nic, ale skoro cechuje cię notoryczne mijanie się z prawdą to nie jesteś i w tej kwestii wiarygodny.
Skywalker napisał(a):Co do Hindusów to pamiętaj że mówimy o zmianach ewolucyjnych. Religia hinduizmu istnieje od chyba kilkuset lat. To za mało na jakiekolwiek różnice w poziomie intelektualnym.
Ponad dwa tysiące lat.
Tymczasem w dalszym ciągu nie odniosłeś się do tego, co zostało przeze mnie napisane.
X-X-X-X-X-X2 napisał(a):Wykażę się naiwnością i zapytam się szczerze, zwierząt by żyć jeść nie trzeba, a więc cierpienie ich i śmierć są bezsensownymi, czego tutaj nie rozumiesz?
Skoro jednak samo to, że inne, odczuwające smutek, radość, przywiązanie, empatię, tęsknotę i ból stworzenia umierają dla widzimisię człowieka cię nie przekonuje, to może chociaż przekona to, że milionom ludzi w różnych częściach świata brakuje żywności. Czy sądzisz, że zwierzęta nie jedzą? Jak uprawiasz ziemię i będziesz plonami karmić człowieka to będzie to chyba bardziej wydajne niż codzienne karmienie wpierw zwierzęcia dotąd aż te osiągnie odpowiednią masę, prawda?
Jak to się ma do twego socjalizmu?
Piszesz o sobie, że jesteś socjalistą, ja również jeśli już muszę sobie docepić jakąś łatkę, to jest nią libertariański socjalizm. Don Palberg, były amerykański podsekretarz do spraw rolnictwa powiedział kiedyś, że: ,,zmniejszenie żywego inwentarza w USA o połowę dałoby prawie czterokrotnie więcej żywności niż wymaga uzupełnienie niedoborów kalorycznych w niesocjalistycznych krajach rozwijających się". To, że bardzo możliwe, iż gdyby w krajach bogatych żywność marnowaną przy produkcji mięsa odpowiednio rozdzielić rozwiązany zostałby problem głodu także cię nie rusza? Podałem ci przykłady, dane statystyczne i wyniki badań wskazujące na to, iż nie jest wegetarianizm mniej zdrową dietą, mało tego dwunastoletnie doświadczenia angielskich epidemiologów wykazują, iż jest on nawet dietą zdrowszą.
Już sam fakt, że gdyby ludzie nie jedli mięsa, to dziennie cierpiałoby i umierało o jakieś sto milionów istot mniej, a ludzkiemu zdrowiu nie zrobiłoby to różnicy powinien cię przekonać.
Nie powinno musieć zostać napisane, że gdyby ludzie nie jedli mięsa, to i ich dziennie mogłoby umierać o trzydzieści tysięcy mniej, czyli tyle, ile obecnie z głodu.
To ostatnie to oczywiście w dużym uprosczeniu, bo zaraz mi z lasu czujny wilk Rothein wyskoczy i ze śmiechem rzeknie, że ludzie i tak by się nie podzielili i takie tam
.
