Oglądałem niedawno Mechaniczną Pomarańczę i... jestem zawiedziony... nie odnalazłem w tym filmie nic, co zasługiwałoby na miano niezwykłego czy ponadczasowego, tym samym nie potrafię zrozumieć zachwytu nad pięknem tego filmu. Może nie potrafię dostrzec kunsztu w pracach pana Kubricka, no ale przykro mi. Film może i był na swój sposób ciekawy, ale jak na swoje dwie godziny zawierał dużo momentów, w których mnie zanudził bo nie przekazywał żadnej treści, lub przekazywał tę samą zbyt długo. Być może ten film (jego wykonanie) zbytnio odbiega od współczesnych tzw. "standardów", a może to ja jestem już zbyt zmanierowany "magią" współczesnego kina... w każdym razie nie spodobało mi się.
![[Obrazek: nightwish3cn6.jpg]](http://img411.imageshack.us/img411/1739/nightwish3cn6.jpg)

