![[Obrazek: car_spoiler.gif]](http://sg.88db.com/sg/HTML/en-us/indexmkt/Lifestyle/images/car_spoiler.gif)
Cytat:Jakas zaawansowana biometryczna technologia. Swoja droga myslalem o tej "wymianie" jeszcze, obcy mogli w sumie wymienic wiedze na temat technologii ale z jakiegos powodu najwyrazniej nie chcieli. W tym kontekscie ciekawy jest wlasnie fakt konstrukcji ich broni, zbudowanej tak by nikt inny nie mogl z niej korzystać...No chyba zaawansowana, bo gdyby nie byłą zaawansowana to byśmy ją potrafili rozłożyć. Chodzi mi raczej o sens tego zabezpieczenia.
Jedyna rzecz, która przychodzi mi teraz na myśl to to, że chcieli się zabezpieczyć przed napaścią obcych czy przed przejęciem ich technologii.
Ale jeśli tak - jeżeli można by zdobyć ową broń, znaczyłoby, że obcy są już pokonani. Oczywiście można wyobrazić sobie sytuację z uchodźcami jaka wystąpiła w tym filmie ale to zbyt wielkie asekuranctwo.
W dodatku możliwość strzelania z broni nie gwarantuje poznania jej działania. Trzeba ją po prostu rozłożyć na części i w tym bardziej upatruję możliwe zabezpieczenia. Zabezpieczenia przeciwko kradzieży też odpadają - wszyscy obcy mogli jej używać.
Według mnie to trochę naciągane, ze względu na fabułę.
Cytat:generalnie mysle obcy byli racjonalnie myslacymi istotami i zdawali sobie sprawe ze wszelkie akty gwaltu przeciwko ludziom beda mialy powazne konsekwencje. a z drugiej strony od bodajże 20 lat zyli otoczeni przez nienawisc w gettcie pelnym przemocy, gwaltow, roznych szalonych mętów, narkotykow etc. wiec wiadomo ze troche im odbilo.No więc dlaczego bali się dowalić gangom a nie bali się zadziałać przeciwko MNU?
Cytat:z tego co widzialem w filmie spokojnie mozna bylo ich zabic normalna amunicja. no kaman, gdyby nie bylo mozna to bezsens czemu ludzie wchodziliby do dystryktu z normalna amunicja? moze chodzilo o ten super-pancerz ktory sieje zamet pod koniec?No bo MNU i najemnicy (a zapewne coniektórzy gangsterzy) używali specjalnej amunicji - pocisków penetrujących, które mogły taki pancerz przebić.
Cytat:obcy nie wygladali mi na szczegolnie "dzikich", zwlaszcza w porownaniu z tymi ludzmi ktorzy zamieszkali z nimi. Nikt "normalny" nie mieszkal w dystrykcie 9.Nie no, jednak pokazywanie czułkożwaczek jako sposobu perswazji i ogólne rozszarpywanie przemawiają za dzikością. Ja wiem - uwarunkowania biokulturowe, ale tam byli właśnie ludzie. Ja z pewnością srałbym po gaciach widząc dwumetrowego potwora, który może z łatwością urwać mi rękę, okazującego mi swoje szczęki.
Cytat:ta funkcje przejely gangi ktore skupowaly i rabowaly caly znaleziony w gettcie sprzet.No tak, ale chodziło mi o takie "podkręcenie" fabuły. Stalkerzy moim zdaniem dają więcej miejsca na zbudowanie nastroju obcości i zagrożenia niż swojska i przaśna mafia.
Poza tym - dlaczego ludzie mają mafię a obcy nie?
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]

