Fry napisał(a):lem > wszyscy inniZgadzam się i to z dość prozaicznego powodu (spośród wielu innych oczywiście) - u Lema w śladowych ilościach występują związki damsko-męskie. Nie lubię wątków miłosnych w książkach a u wielu autorów jakiś romans gdzieś tam się jednak mniej lub bardziej przeplata
ja się zaraz zabieram za Eden

