Marlow napisał(a):A pozostając w temacie agentów służb specjalnych, zechciej może wyjasnić, kto spuścił Able Danger w otchłanie elektronicznej nicości...Nie mam zielonego pojecia co masz na myśli mówiąc "spuścił Able Danger w otchłanie elektronicznej nicości", ten film to pastiż na teorie spiskowe - bardzo kiepski i nieudany.
To tak na sam początek, w tej niewątpliwie trudnej drodze dochodzenia do samodzielnego myślenia...
Aktualnie nie śledzę filmów w których poziom dowodów jest na poziomie dzieci z przedszkola...
Mogę odpowiadac na konkretne argumenty a nie na scenariusz filmowy. Filmy te szczególnie przemawiaja do osób ciemnych, nie majacych pojecia na temat lotnictwa czy działalnosci słuzb specjalnych, łatwo takim osobom wmówic każdą fikcję co przy zastosowaniu odpowiednio stworzonej fabuły stricto sensacyujnej jest brane jako prawda. W latach międzywojennych nawet marsjanie wyladowali na Ziemi, było słuchowisko w radiu i panika na ulicach USA. A na księżycu nikt nie wyladował, podobno na Ksieżycu był Breżniew i osobiscie to sprawdził, ze Amerykanie nie postawili tam swojej nogi
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy

