Skywalker napisał(a):W każdym kraju i w każdej kulturze obowiązują jakieś normy. Tak było od zarania dziejów i każdy to akceptował i szanował. A teraz w XXI w. pojawiła się grupka obrońców wolności wszelakiej którym się to ideowo nie podoba. I tutaj jest właśnie coś nie tak.
Wiele z istniejących w przeszłości norm poszło do lamusa z pożytkiem dla przeciętnego człowieka. Tak swoją drogą to smalec z psa, jest tradycyjnym środkiem polskiej (?) medycyny ludowej na gruźlicę i ogólnie choroby płucne. Sam osobiście miałem w podstawówce nauczycielkę starej daty, która nas tej mądrości nauczyła (a było to zaledwie 25 lat temu w stolicy naszego kraju).
Cytat:Nie widzę powodów aby w takiej sytuacji spożywać psa który jest powszechnie najbardziej lubianym i najwierniejszym zwierzęciem człowieka.Jak widać nie jest to żadna norma obowiązująca powszechnie skoro, są ludzie którzy kupują smalec z psa. Przecież to nie jacyś "ruscy" czy "cyganie" albo "europejczycy" byli nabywcami smalcu z psów, tylko rdzenni Polacy, zakorzenieni w naszej rodzimej tradycji. Oburzanie się na fakt jedzenia psów, jest w tym kontekście nie na miejscu.
I live to the day I die
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie

