Poza tym:
póki żyła moja kochana babcia często bywałem na wsi - wieś to była niemal XIX-wieczna. Elektryczność działała, ale nie było bieżącej wody, gazu i całej reszty. Ludziska były kompletnie zacofane (całowanie proboszcza w rękę i temu podobne), ALE NIKT NIE ROBIŁ SMALCU Z PSA!
póki żyła moja kochana babcia często bywałem na wsi - wieś to była niemal XIX-wieczna. Elektryczność działała, ale nie było bieżącej wody, gazu i całej reszty. Ludziska były kompletnie zacofane (całowanie proboszcza w rękę i temu podobne), ALE NIKT NIE ROBIŁ SMALCU Z PSA!
