A w kolejce stoją chomik, plikus, hostuje, wyslijto - na samym chomiku materiałów jest od cholery, dodatkowo tam pobiera się opłaty, które jak mniemam nie trafiają do tych tam zaiksów, wytwórni etc... Coś mi tu śmierdzi.
Co do art. 170a - tutaj politycy kręcą sobie bicz na własną dupę - to po pierwsze. Po drugie - będzie to cholernie niebezpieczny precedens, nikt tego cenzurą nie nazwie bo cenzura źle się kojarzy - a na przykład kontrolowaniem przepływu informacji w internecie - i ładnie "pijarowsko" się to uzasadni, że pedofilia, że terroryzm, że coś tam jeszcze.
I tak jak pisał lumberjack - gdyby to kilka lat temu pis wymyślił - krzyk oburzenia niósłby się od morza do Tatr. Ale, że platformersi nad tym pracują - to już jest Ok, bo "oni dbają by żyło nam się lepiej". Również o to byśmy "niebezpiecznych" stron nie oglądali. Bo na czarną listę będzie trafiać wszystko co się nie będzie podobać władzy. W pierwszym rzędzie pewnie "gołe-baby.pl", zaraz potem fora i portale warezowe, potem zaś pewnie niezgodne z "linią programową partyi" fora, blogi i serwisy. A jeszcze jak - polskim zwyczajem - za listę owoą będą odpowiadać ludzie, którzy swoją przygodę z internetem zaczynają i kończą na wpisaniu "www.google.pl" i poszukiwaniu entera na klawiaturze - to będzie ograniczac ich tylko polska, ułańska fantazja i dopiero będą jaja...
U nas w firmie również jest blokada stron, ale z "automatu" - odpowiada za to jakiś program, który blokuje strony na podstawie słow kluczowych - i tak np. www o Warcrafcie jest zablokowane z uwagi na kategorię "black magic & occult"....
Co do art. 170a - tutaj politycy kręcą sobie bicz na własną dupę - to po pierwsze. Po drugie - będzie to cholernie niebezpieczny precedens, nikt tego cenzurą nie nazwie bo cenzura źle się kojarzy - a na przykład kontrolowaniem przepływu informacji w internecie - i ładnie "pijarowsko" się to uzasadni, że pedofilia, że terroryzm, że coś tam jeszcze.
I tak jak pisał lumberjack - gdyby to kilka lat temu pis wymyślił - krzyk oburzenia niósłby się od morza do Tatr. Ale, że platformersi nad tym pracują - to już jest Ok, bo "oni dbają by żyło nam się lepiej". Również o to byśmy "niebezpiecznych" stron nie oglądali. Bo na czarną listę będzie trafiać wszystko co się nie będzie podobać władzy. W pierwszym rzędzie pewnie "gołe-baby.pl", zaraz potem fora i portale warezowe, potem zaś pewnie niezgodne z "linią programową partyi" fora, blogi i serwisy. A jeszcze jak - polskim zwyczajem - za listę owoą będą odpowiadać ludzie, którzy swoją przygodę z internetem zaczynają i kończą na wpisaniu "www.google.pl" i poszukiwaniu entera na klawiaturze - to będzie ograniczac ich tylko polska, ułańska fantazja i dopiero będą jaja...
U nas w firmie również jest blokada stron, ale z "automatu" - odpowiada za to jakiś program, który blokuje strony na podstawie słow kluczowych - i tak np. www o Warcrafcie jest zablokowane z uwagi na kategorię "black magic & occult"....
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

