Trochę się zaplątałem w mironezowym poście. Jednocześnie postuluje się tam cenzurę i ją potępia. No i jak zauważył pilaster - nie ma wyjaśnione, komu da się tę wszechpotężną władzę oceniania, co jest produktywne, a co kontrproduktywne.
Na Boga powoływali się zarówno skurwiele, jak i wielcy filantropi. Tak samo na naukę powoływali się ludzie ciekawi świata tak samo jak zbrodniarze.
Na Boga powoływali się zarówno skurwiele, jak i wielcy filantropi. Tak samo na naukę powoływali się ludzie ciekawi świata tak samo jak zbrodniarze.
