Demon napisał(a):Bo to jest analogia do tego, jak ktoś miałby (i) Ciebie przekonać do tego, że nie istnieje grawitacja. Wszak nasza percepcja grawitacji jest w 100% identyczna. Tak jak wszystkich ludzi na świecie.
Heh, czyli to żadna analogia, skoro odnosisz ją do samego siebie.
Enkidu napisał(a):Ja, podobnie jak i Ty- dowodów żadnych nie mam. Jak byłbym w 100% pewien, że jestem nowym wcieleniem Mesjasza albo Napoleonem- oznaczałoby to, że naprawdę nim jestem? Że to prawda?
Ja mam dowody na istnienie Boga. Jednym z nich jest moje zmienione życie.
Popatrz na to tak, że nie jestem jedynym, który doświadczył Boga. Boga doświadcza wiele milionów ludzi na całym świecie. Świadectwa zmienionych żyć, miliony potwierdzeń. To nie jest tak, że jedna osoba coś sobie ubzdurała, jakby np. była Napoleonem. Ludzie doświadczają Boga, każdy może Go doświadczać.
Enkidu napisał(a):Tak jak pisałem wcześniej- krytyczna analiza źródła. Nie masz o niej pojęcia, co potwierdza Twoja wypowiedź. Wielu autorów i duża rozbiżność w czasie to fakt. Z tym , że z tego można wywnioskować coś zupełnie innego niż twierdzisz. 100% zgodonści? Ciekawe- podaj źródło takich rewelacji. Jeszcze raz polecam zapoznać się z krytyczną analizą źródła
Mówisz mi o krytycznej analizie źródła. Czy sam zapoznałeś się z tym co mówi Biblia?
Podaj konkretny przykład sprzeczności w Biblii.
Enkidu napisał(a):Dlatego, że każda Twoja wypowiedź to potwierdza. Powołujesz się jakieś książki i zaklęcia. Jesteś religijny, bo do wiary nie jest potrzebna żadna wiedza, żadna Bibli ani żaden kodeks.
Gdzie Twój ekumeniczny duch? Przecież Bóg jest jeden. Dlaczego cytujesz Biblię a nie np. Koran? Muzułmanie wierzą w innego Boga? Jaki jest powód, że właśnie na Biblię się powołujesz?
Wytłumacz mi to.
Nie myśl, że wierzący to tacy ludzie, którzy w ogóle nie sprawdzają różnych spraw. Wierzący szukają informacji na temat różnych zagadnień.
(10) Natychmiast w nocy bracia wysłali Pawła i Sylasa do Berei. Kiedy tam przybyli, poszli do synagogi Żydów. (11) Ci byli szlachetniejsi od Tesaloniczan, przyjęli naukę z całą gorliwością i codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest. (12) Wielu też z nich uwierzyło, a także [wiele] wpływowych Greczynek i niemało mężczyzn.
Dzieje Apostolskie 17;10-12
Biblia nie jest zwykła książką. Ona jest Słowem samego Boga.
Jak można mieć ekumenie z ludźmi niewierzącymi? To nie jest tak, że Bóg jest jeden i nieważne jak się Go nazywa. To ma znaczenie.
Imiona Boże pokazują Jego atrybuty.
Jeżeli mówisz o Re to nie mówisz o Inti, bo to nie to samo.
Muzułmanie wierzą w innego Boga. Oni nie uznają Jezusa jako Syna Bożego, tylko jako proroka.
Nie cytuję Koranu, bo on nie jest prawdziwy. Islam uznaje Jezusa jako proroka, a Jezus nauczał inaczej niż Islam. Jak Allah mógł wysłać i potwierdzać słowa dwóch proroków, Jezusa i Mahometa, jeżeli oni sobie przeczą? Jeżeli oni sobie przeczą, to Allah przeczy sam sobie, bo prorocy są ludźmi, którzy przekazują to co mówi Bóg.
Powołuję się na Biblię, bo to ona jest Słowem Boga. Ona jest prawdziwa.
Rexerex. napisał(a):A więc David Bushnell nie był profesorem Uniwersytetu Yale tylko jego studentem 244 lata temu (jeśli o niego chodzi)
W źródle, z którego wziąłem tą historię, nie ma zbyt dużo informacji na temat tego profesora. Najważniejsze w tej historii jest to, co się wydarzyło. Profesor sprawdził czy chrześcijaństwo mówi prawdę i przekonał się, że ono mówi prawdę.
Demon napisał(a):Nie, Ty nie widzisz go w dziele. Widzisz dzieło. Jeżeli stwierdzisz, że tym dziełem są np. słonko lub woda - to doświadczasz ich tak samo jak ja, i nic ponadto. Ono [to dzieło] nie daje Ci żadnych podstaw do precyzyjnej i jednoznacznej identyfikacji oraz wyczytania tak wielu cech czegoś co miałoby być domniemanym autorem tego dzieła (i w ogóle stwierdzenia, że ktoś taki/coś takiego istnieje).
Jeżeli patrzysz na piękny obraz to widzisz, że człowiek, który go namalował ma talent. Jeżeli widzisz brzydki obraz to widzisz, że jego autor nie ma talentu do malowania.
Jeżeli widzisz skomplikowany urządzenie to wiesz, że ktoś, kto je wynalazł musiał mieć głowę na karku.
Patrząc na twór można w części dostrzec jaki był jego twórca.
Powiedz mi, jak może istnieć twór bez twórcy? Czy dajmy zegarki powstają same z siebie? Nie mają swojego twórcę, człowieka. Tak samo wszechświat ma swojego Twórcę, Boga.
Marxon6 napisał(a):17. Jak do Jezusa odnosili się dwaj przestępcy, którzy byli ukrzyżowani wraz z nim?
a) Wcale. [J 19:18;19:32]
b) Obaj szydzili z Jezusa. [Mk 15:27;15:31-32] [Mt 27:38;27:44]
c) Jeden szydził z Jezusa. Drugi skarcił pierwszego, a Jezusa prosił by go zabrał ze sobą do raju. [Lk 23:32-33;23:39-43]
a przeczy b, b przeczy c jak to wyjaśnisz?
Po pierwsze, przestępca nie poprosił Jezusa by Ten zabrał go ze sobą do raju.
"I rzekł: Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego."
Ewangelia św. Łukasza 23;42
a) Czy Jan mówi, że Jezus nie rozmawiał z tymi, którzy byli obok niego ukrzyżowani? Po prostu nie wspomina o tym, by Jezus rozmawiał z nimi. Czy to, że nie napisał o tej rozmowie wyklucza, że odbyła się taka rozmowa?
b) Prawda, na początku obaj szydzili z Jezusa.
c) Później jeden z nich zrozumiał bardzo ważną rzecz, więc zgromił tego drugiego, że szydził z Jezusa.
(39) Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. (40) Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? (41) My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. (42) I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. (43) Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.
Ewangelia św. Łukasza 23;39-43
Marlow napisał(a):A tak z ciekawości zapytam, Ty też nie rzucasz pereł przed wieprze, i jak sie czujesz w roli psa?Psom też się nalezy zbawienie, prawda?.
Czemu uważasz, że moja rola to pies?
Marlow napisał(a):Skoro więc tak się wszystko uzupełnia, to może łaskawco podasz nam daty najpierw procesu i kaźni Jeszui, a następnie zmartwychwstania. To chyba żaden problem, prawda?. Skoro się tak wszystko wyśmienicie uzupełnia...
Przeczytaj to.

