MightyYu napisał(a):Spodziewałam się bardziej "filmowej", barwnej osobowości <Curtis> a nie rozmemłanego, nieodpowiedzialnego egoisty :p Ale czarno-biały klimat był fajny :]
Zdaje się, że ten film to wersja żony. Stąd tak a nie inaczej przedstawiony bohater i wydarzenia.
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.

