Nareszcie dosyć neutralny temat. Być może nie nawiążę bezpośrednio do Twojej wypowiedzi, aczkolwiek przedstawię tutaj wizję przerażającej (przynajmniej dla mnie) śmierci. Mowa o uduszeniu. Jeśli zawierzyć ankietom przeprowadzanym wśród ludzi jest to bodaj najbardziej przerażająca forma śmierci.
Podręcznik kryminalistyki dosyć świetnie opisuje to zagadnienie w świetle medycyny sądowej. Wyróżnia się kilka etapów, które przebiegają w następującym procesie :
1.duszności - 1-1.5 minuty, duszność wdechowa, sinica twarzy i błon śluzowych; - moment kiedy chcecie nabrać powietrza ale nie ma do niego dostępu, nastepuje lęk i przejście do kolejnego etapu
2.drgawki - około 1.5 minuty - duszność wydechowa, utrata świadomości, drgawki; - walka z organizmem
3.zamartwica - 2 minuty - ruchy oddechowe ustają , jeszcze utrzymane są czynności serca;
4. oddech końcowy - parę minut - pojawiają się jeszcze nieregularne ruchy oddechowe.
Drobne wybroczyny krwawe - czyli punkciki krwi powstające w wyniku pękania małych naczyń krwionośnych (najczęściej w obrębie otrzewnej oraz nasierdzia);
Przekrwienie narządów wewnętrznych - w wyniku niemożliwości powrotu krwi żylnej;
Sinica - Spowodowana jest wzrostem ilości zredukowanej hemoglobiny we krwi (>= 5 g/dl.);
Płynność krwi - wynik wysokiego tempa fibrynolizy. *
- S. Raszeja - "Medycyna sądowa - podręcznik dla studentów".
Wydaje mi się, że każdy chociaż raz w życiu doświadczył momentu kiedy na chwilę zabrakło mu powietrza. Lęk przed uduszeniem bardzo często jest na tyle silny, że chwila takiej sytuacji zapada w pamięci na całe nasze życie. W takim momencie rzeczywiście stajemy w obliczu smierci i co gorsza jesteśmy do pewnego momentu tego zupełnie świadomi i nie możemy nic zrobić.
pzdr
Podręcznik kryminalistyki dosyć świetnie opisuje to zagadnienie w świetle medycyny sądowej. Wyróżnia się kilka etapów, które przebiegają w następującym procesie :
1.duszności - 1-1.5 minuty, duszność wdechowa, sinica twarzy i błon śluzowych; - moment kiedy chcecie nabrać powietrza ale nie ma do niego dostępu, nastepuje lęk i przejście do kolejnego etapu
2.drgawki - około 1.5 minuty - duszność wydechowa, utrata świadomości, drgawki; - walka z organizmem
3.zamartwica - 2 minuty - ruchy oddechowe ustają , jeszcze utrzymane są czynności serca;
4. oddech końcowy - parę minut - pojawiają się jeszcze nieregularne ruchy oddechowe.
Drobne wybroczyny krwawe - czyli punkciki krwi powstające w wyniku pękania małych naczyń krwionośnych (najczęściej w obrębie otrzewnej oraz nasierdzia);
Przekrwienie narządów wewnętrznych - w wyniku niemożliwości powrotu krwi żylnej;
Sinica - Spowodowana jest wzrostem ilości zredukowanej hemoglobiny we krwi (>= 5 g/dl.);
Płynność krwi - wynik wysokiego tempa fibrynolizy. *
- S. Raszeja - "Medycyna sądowa - podręcznik dla studentów".
Wydaje mi się, że każdy chociaż raz w życiu doświadczył momentu kiedy na chwilę zabrakło mu powietrza. Lęk przed uduszeniem bardzo często jest na tyle silny, że chwila takiej sytuacji zapada w pamięci na całe nasze życie. W takim momencie rzeczywiście stajemy w obliczu smierci i co gorsza jesteśmy do pewnego momentu tego zupełnie świadomi i nie możemy nic zrobić.
pzdr
