[Tesserakt]

Witam!

Prawda, ale czy to wyklucza, że mówią nieprawdę? Naoczni świadkowie przekazywali to co widzieli. Czy kilkadziesiąt lat uniemożliwia, by napisać Ewangelię na podstawie zeznań naocznych świadków? Z pewnością nie.

Oczywiście, że to nie wyklucza tego, że mówią oni prawdę ale przez taki BARDZO wiele faktów zostaje zniekształconych.

Fałszywe Ewangelie odrzucono. Zostawiono tylko prawdziwe.

Tylko nachodzi tu pytanie: skąd wiedzieli, że są fałszywe?

Było 20, zostawiono tylko prawdziwe. Jak mówisz Ewangelia Judasza mówi zupełnie co innego niż inne. Podam przykład.
Jedno pismo mówi, że cesarstwo zachodniorzymskie upadło w 10r n. e.
Drugie pismo mówi, że cesarstwo zachodniorzymskie upadło w 476r n. e.

Ewangelia Judasza pochodzi z I wieku n.e. więc ten przykład nie jest prawdziwy. Kilkanaście innych ewangelii o których wspomniałem (razem z tymi włączonymi do kanonu ksiąg kościoła) również pochodziło z I w n.e.
Tych powstałych później jest sporo więcej.

Jak możesz stwierdzić, że oba pisma mają rację? Albo rację ma jedno pismo, albo żadne. W żadnym razie obydwa. Dlatego fałszywe Ewangelie zostały wyrzucone z kanonu ksiąg.

I tutaj ponawiam pytanie. Skąd wiedzieli, że jedne są prawdziwe a inne nie?
Dwie rzeczy przeczące sobie nie mogą być prawdą, i tu się zgadzam.
Lecz chodziło mi o to, że kościół wybrał te, które bardziej mu pasowały. Podobnie jak ustanowił, że Matka Boska (niech Ci będzie z wielkiej) była dziewicą, została wniebowzięta, papież jest nieomylny, celibat. Oraz co jest jednym z najgorszych rzeczy: Usunęli jedno z dziesięciu przykazań a dziesiąte podzielili na dwa. Jak myślisz, jakim prawem zmienili jedno z najświętszych i najbardziej istotnych darów od boga?

PS: Słyszałeś coś o zabójstwie Jana Pawła I? Poczytaj sobie trochę jak chciał zreformować kościół (Przecież był nieomylny w sprawach wiary).
A jego testament i wszystkie kopie zaginęły w "dziwnych okolicznościach"

Bóg jest Bogiem wszechwiedzącym.

Tak, człowiek ma wolną wolę i ponosi odpowiedzialność za swoje wybory.

Nie uważasz iż to jest ze sobą sprzeczne? Jak ktoś może mieć wolną wolę skoro bóg już na samym początku wiedział co zrobisz i jak postąpisz w każdym fragmencie twego życia.

Dla mnie idea boga, który już przed stworzeniem świata wiedział, że ktoś będzie grzesznikiem i trafi do piekła, a mimo to tworzy go właśnie takim, jest dla mnie dziwna i sadystyczna...

edit: Chcę zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko dyskusji z jakimkolwiek teistą jeśli jest kulturalny i nie narzuca z góry swoich poglądów. Rzadko się zdarza taka osoba, więc trzymaj tak dalej

Pozdrawiam!