Totlipotli napisał(a):Ludzie lubią szastać pojęciem prawdopodobieństwa aby ukryć nieprofesjonalne opinie wynikające z własnej intuicji i brak argumentów
Prawdopodobieństwo wynikające z obecnego stanu wiedzy, to nie to samo co prawodpodobieństwo wynikające z własnego widzimisię.
Cytat:Zamiast "a bo mi się tak wydaje" używają górnolotnych pojęć "z dużym prawdopodobieństwem". Różnica żadna, ale jak brzmi 8)Różnica, jest zasadnicza. Ja nie mam problemu, z przyznaniem że coś "mi się wydaje" i nigdy tego nie ukrywam. Natomiast jeżeli nauka już coś wie na dany temat i ogólny kierunek jest znany, to można powiedzieć, że "z dużym prawdpodobieństwem" ten kierunek jest dobry. Nie jest to wówczas moje widzimisię, tylko kolektywny stan wiedzy jakiejś grupy ekspertów, co ma swoją wagę merytoryczną.
Jorge z Burgos napisał(a):Mx1,
myślisz, że świadomość to jest to samo co wprowadzenie materii w proces samouczenia. Zupełnie nie. Zupełnie bez "świadomości" materia może rozpocząć uczenie się i w oparciu o to organizm może reagować na otoczenie.
Np. HAL9000 z Odysei Kosmicznej nie musiał być świadomy. Mogły w nim występować tylko wysoce zaawansowane algorytmy uczenia się otoczenia i reagowania na otoczenie.
W wysoko rozwiniętych organizmach pojawia się jednak coś takiego jeszcze jak "świadomość". I o tym jest ten wątek.
Ten wątek jest ogólnie rzecz biorąc dywagacją, ponieważ jak ustaliliśmy nauka nie dotarła do sedna pojęcia "świadomość" i obecnie nie jest w stanie wyjaśnić tego zjawiska. Tym niemniej zakładanie, że świadomość to coś zasadniczo odmiennego od zachowania złożonego komputera nie wydaje się być uzasadnione, gdyż z punktu widzenia fizyki i informatyki, mózg to po prostu złożony przyrząd obliczeniowy z podłączonymi strumieniami danych. Nie widać więc powodu, aby świadomość wymagała jakiś innych wytłumaczeń niż informatyczno-biologicznych.
I live to the day I die
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie


