Sorki, że tak późno, ale widzę, że nadal sie udzielasz na forum, więc ma to jeszcze jakiś sens.
Jakieś tam daty :lol2:. Gdybyś zamiast o styczniu, napisał o marcu czy kwietniu, to raczej taki przykład nie wzbudzałby mojego rozbawienia, ale skoro uważasz, że ok, to ok
. w końcu to nie ja jestem autorem tego niefortunnego przykładu.
Dawid, bardzo się cieszę, że osiągnęliśmy jako taki kompromis w sprawie 2 świąt. Skoro tak, to wytłumacz mi jakim cudem, Pesach to Pesach - skoro było takie święto - jak sam zresztą przyznajesz - może być również nazywane świętem Przaśników ; skoro jest to odmienne święto, inne. I tak mówi Pan. I tak w Torze stoi. Pesach to święto Ominięcia - w wolnym tłumaczeniu, a Przaśników to?... sam dokończ, skoro już czytałeś Pismo...
Więc proszę nie pisz mi po raz kolejny:
Ano z racji tego, że ci owi naoczni świadkowie na ktorych powołuje się ewangelista Łukasz podają taki obrządek, taki przebieg obchodzenia tych świąt jaki funkcjonuje we judaizmie grubo po roku setnym. Czyli Pesach, staje się pomału preludium do Przaśników, jest półświętem poprzedzającym święto Przaśników, i właśnie po roku 70, czyli po zburzeniu Przybytku, taka praktyka językowo -liturgiczna; staje się codziennością. Normą inaczej. Po roku 70 Pesach nazywa się równiez Przaśnikami. Zrozumiałeś?.
Po drugie: Istniał sobie kiedyś taki ludzik: heretyk, imieniem Marcjon. On tez napisał swoją ewangelię. Rzecz w tym , że on i jego pierwsi oponenci posługują się jeszcze 3( możliwe rownież ze były tylko 2 ) ewangeliami. Wynikałoby z tego że ew wg Łukasza, jeszcze wtedy nie istniała.
Po trzecie: w ew wg Łukasza są bezpośrednie odwołania do Flawiusza i jego ''Wojny'', a co wiecej pewne powiedzmy że, zamierzone ''stylizacje'' tekstu własnie na modłę Józefa.
Po czwarte: Powrócę raz jeszcze do Pesach i Przaśników. Do pierwotnego obrządku liturgicznego w tej materii próbował powrócić bar Kochba. Czyli przed rokiem 70 były to 2 święta. A Twoi i Łukasza naoczni ponoć świadkowie, mówią tak jak gdyby było to właśnie połświęto. Poniał?
Po piąte: sprawdź kiedy przypada Dzień (święto, a własciwie połświęto) Przygotowań i co to święto ma wspólnego z Pesach, a jak bardzo chcesz, to i z Przaśnikami też?. ;-)
A w temacie, sprawdź sobie co znaczy słowo ''liturgia'' a następnie sprawdź co żeś wysmażył i do czego się przyczepiłem,ok?.
dawid1555 napisał(a):Czy gdzieś w swojej wypowiedzi powiedziałem, że Pascha przypada na 1styczeń? Po prostu podałem jakieś tam dwie daty.
Jakieś tam daty :lol2:. Gdybyś zamiast o styczniu, napisał o marcu czy kwietniu, to raczej taki przykład nie wzbudzałby mojego rozbawienia, ale skoro uważasz, że ok, to ok
. w końcu to nie ja jestem autorem tego niefortunnego przykładu.dawid1555 napisał(a):Masz rację, Pascha i Święto Przaśników to dwa oddzielne święta.
(4) Oto czasy święte dla Pana, zwołanie święte, na które wzywać ich będziecie w określonym czasie. (5) W pierwszym miesiącu, czternastego dnia miesiąca, o zmierzchu, jest Pascha dla Pana. (6) A piętnastego dnia tego miesiąca jest święto Przaśników dla Pana - przez siedem dni będziecie jedli tylko przaśne chleby.
Księga Kapłańska 23; 4-6
Z cytatu z Ewangelii św. Łukasza
(1) I przybliżało się święto Przaśników zwane Paschą.
Ewangelia św. Łukasza 22; 1
Czy coś jest źle w tym wersecie? W tym wersecie jest użyte słowo "zwane".
To słowo nie mówi, że święto Przaśników i Pascha to było jedno święto, ale że święto Przaśników ludzie zwali Paschą.
Dawid, bardzo się cieszę, że osiągnęliśmy jako taki kompromis w sprawie 2 świąt. Skoro tak, to wytłumacz mi jakim cudem, Pesach to Pesach - skoro było takie święto - jak sam zresztą przyznajesz - może być również nazywane świętem Przaśników ; skoro jest to odmienne święto, inne. I tak mówi Pan. I tak w Torze stoi. Pesach to święto Ominięcia - w wolnym tłumaczeniu, a Przaśników to?... sam dokończ, skoro już czytałeś Pismo...
Więc proszę nie pisz mi po raz kolejny:
dawid1555 napisał(a):Łukasz miał przekaz naocznych od samego początku świadków i sług Słowa. Łukasz wszystko od początku przebadał.
(1) Skoro już wielu podjęło się sporządzenia opisu wydarzeń, które wśród nas się dokonały, (2) jak nam to przekazali naoczni od samego początku świadkowie i słudzy Słowa, (3) postanowiłem i ja, który wszystko od początku przebadałem, dokładnie kolejno ci to opisać, dostojny Teofilu, (4) abyś upewnił się w prawdziwości nauki, jaką odebrałeś.
Ewangelia św. Łukasza 1; 1-4
Skąd masz pewność, że Ewangelia wg. św Łukasza została napisana grubo po roku setnym?
Ano z racji tego, że ci owi naoczni świadkowie na ktorych powołuje się ewangelista Łukasz podają taki obrządek, taki przebieg obchodzenia tych świąt jaki funkcjonuje we judaizmie grubo po roku setnym. Czyli Pesach, staje się pomału preludium do Przaśników, jest półświętem poprzedzającym święto Przaśników, i właśnie po roku 70, czyli po zburzeniu Przybytku, taka praktyka językowo -liturgiczna; staje się codziennością. Normą inaczej. Po roku 70 Pesach nazywa się równiez Przaśnikami. Zrozumiałeś?.
Po drugie: Istniał sobie kiedyś taki ludzik: heretyk, imieniem Marcjon. On tez napisał swoją ewangelię. Rzecz w tym , że on i jego pierwsi oponenci posługują się jeszcze 3( możliwe rownież ze były tylko 2 ) ewangeliami. Wynikałoby z tego że ew wg Łukasza, jeszcze wtedy nie istniała.
Po trzecie: w ew wg Łukasza są bezpośrednie odwołania do Flawiusza i jego ''Wojny'', a co wiecej pewne powiedzmy że, zamierzone ''stylizacje'' tekstu własnie na modłę Józefa.
Po czwarte: Powrócę raz jeszcze do Pesach i Przaśników. Do pierwotnego obrządku liturgicznego w tej materii próbował powrócić bar Kochba. Czyli przed rokiem 70 były to 2 święta. A Twoi i Łukasza naoczni ponoć świadkowie, mówią tak jak gdyby było to właśnie połświęto. Poniał?
Po piąte: sprawdź kiedy przypada Dzień (święto, a własciwie połświęto) Przygotowań i co to święto ma wspólnego z Pesach, a jak bardzo chcesz, to i z Przaśnikami też?. ;-)
dawid1555 napisał(a):Po pierwsze, przeczytałem prawie całą Biblię od deski do deski. Zaczynając od samego początku przeczytałem aż do Pierwszego Listu św. Piotra 1 rozdział włącznie.Bardzo ładnie to o Tobie świadczy, tylko raz to za mało, a dwa nie czytaj od deski do deski, po to nie powieść. I myśl trochę jak czytasz.
dawid1555 napisał(a):Po drugie jak można pisząc o tym, że zgubna plaga omijała te domy, które były naznaczone krwią baranka, pomylić przebieg samego Wyjścia?Bardzo mnie cieszy, że nie jesteś Świadkiem - powaga bez ironii.
Po trzecie nie jestem Świadkiem Jehowy.
A w temacie, sprawdź sobie co znaczy słowo ''liturgia'' a następnie sprawdź co żeś wysmażył i do czego się przyczepiłem,ok?.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Keep calm and blame Russia
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Keep calm and blame Russia


