Cytat:Może trochę zmienię temat. Anime którego studia najbardziej preferujecie? Znacie pewnie Ghibli H. Miyazaki'ego?
Oczywiście, że Ghibli jest właściwie bezkonkurencyjne. Jednak Miyazaki trafia prosto w moje gusta, więc tutaj ciężko porównywać do innych.
Jednak chciałbym zaprezentować innego bardzo ciekawego twórcę - Makoto Shinkai. Twórca ten charakteryzuje się tym, że tworzy wszystkie swoje filmy niemalże samodzielnie, a wszystkie jego tła i krajobrazy są niesamowicie piękne, choć przecież z tak niewielkimi środkami (praktycznie samodzielnie!).
Polecam jego "Kumo no Mukou, Yakusoku no Basho" - jest to jego jedyny pełnometrażowy film (przynajmniej z tych, które znam). Oprócz eksploatowania typowego dla niego wątków zbliżenia i rozstania (tak po krótce mógłbym to przedstawić) ukazuje również ciekawie przedstawiony wątek fantastyczno-naukowy i wątek historii alternatywnej.
Z nowszych produkcji innych "gigantów", które ostatnio oglądałem możnaby pokazać "Sky crawlers" Mamoru Oshii (reżysera Ghost in the shell). Jest to pełnometrażowy film opowiadający historię żołnierzy zwanych Kildrenami - są to ludzie, którzy nie starzeją się i pozostają w wieku biologicznym na przełomie dzieciństwa i dorosłości. Akcja rozgrywa się w jakiejś bliżej nieokreślonej historii alternatywnej na kontynencie europejskim gdzie dwie korporacje zbrojeniowe toczą z sobą spór wykorzystując do tego jako żołnierzy wyłącznie Kildrenów. Dostajemy strzępki informacji o sytuacji politycznej, ale nie znamy jej tak jak mogłoby to nas satysfakcjonować.
Mimo takiego zawiązania sytuacji, okazuje się to nie być film typowo antywojenny mający być pretekstem do antywojennych manifestów. Nie jest to też film stricte wojenny, owszem, mamy tutaj akcje związane z samolotami, ale film wydaje się być bardziej o codziennym życiu tych żołnierzy niż o wojnie. Nie do każdego musi trafić, trudno mi określić jaki typ wrażliwości musi posiadać odbiorca, aby był usatysfakcjonowany tym filmem.
Ciekawostką jest to, że pewien fragment akcji rozgrywa się w Polsce. Widzimy nawet Pałac Kultury i Nauki. Jednak najwięcej ukazany jest Kraków, co ciekawe, przechodnie mówią tam polskimi głosami, polskim językiem, znaki drogowe podpisane są po polsku. Pod tym akurat względem film wydaje się zrobiony porządnie, nie jest to częste w japońskich produkcjach.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/

