jesoo napisał(a):osobiscie uwielbiam wątek Trzech Wiedźm -wyciskacz łez. i egzystencjalny wątek Śmierci
Zgodzę się, że cykl o Czarownicach z Lencre jest genialny i kwikogenny. Najbardziej ubawiłam się czytając "Carpe Jugulum" i "Wyprawę czarownic". A obecnie zabieram się za "Równoumagicznienie".
Zupełnie na marginesie dodam, że malutką, aczkolwiek ciekawą postacią jest Śmierć Szczurów

