[Dawid B.]

To ma coś nie do końca w głowie poskładane, gdyż po jaką cholerę wydłużać łańcuszek pośredników. Co to, zabawa w głuchy telefon?

Poza tym jest jasno napisane do kogo trzeba się zwrócić, więc tym bardziej żadni pośrednicy nie mają sensu.

EDIT: Zresztą prośba o modlitwę ewidentnie stoi w sprzeczności. Jeden pośredni. Czy Ty myślisz, że to jakaś zabawa w obchodzenie przepisów. Nie ja to kto inny poprosi i to ma kogoś nabrać, że to nie dokładanie pośredników?

Jest cel, cel ma zostać osiągnięty. Cel można zrealizować bezpośrednio adresują go do właściwej osoby. Wszelki inne akcje są nadmiarowe i to jest już kombinatorstwo. Jeden jest pośrednik i tyle.

Przedstawię fragmenty tego samego autora (św. Paweł), które być może przemawiają za oraz przeciw zasadności modlitwy wstawienniczej.

PRZECIW:
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus (1 Tm 2, 5)

ZA:
Proszę więc was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście udzielili mi wsparcia modłami waszymi za mnie do Boga (Rz 15, 30)
Prosimy przeto Boga, abyście nie czynili nic złego (2 Kor 13, 7)
Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. [Proszę w nich], aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego. [Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przemożny ogrom Jego mocy względem nas wierzących - na podstawie działania Jego potęgi i siły. (Ef 1, 15-19)
Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością i proście za wszystkich świętych i za mnie, aby dane mi było słowo, gdy usta moje otworzę, dla jawnego i swobodnego głoszenia tajemnicy Ewangelii (Ef 6, 18n)
Dziękuję Bogu mojemu, ilekroć was wspominam - zawsze w każdej modlitwie, zanosząc ją z radością za was wszystkich (Flp 1, 3n)
Wiem bowiem, że to mi wyjdzie na zbawienie dzięki waszej modlitwie (Flp 1, 19)
Przeto i my od dnia, w którym to usłyszeliśmy, nie przestajemy za was się modlić i prosić [Boga], abyście doszli do pełnego poznania Jego woli (Kol 1, 9)
Zawsze dziękujemy Bogu za was wszystkich, wspominając o was nieustannie w naszych modlitwach (1 Tes 1, 2)
Bracia, módlcie się także i za nas! (1 Tes 5, 25)
Dlatego modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania, aby z mocą udoskonalił w was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn [płynący z] wiary (2 Tes 1, 11)
Poza tym, bracia, módlcie się za nas, aby słowo Pańskie rozszerzało się i rozsławiło (2 Tes 3, 1)
Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi (1 Tm, 2, 1)
Dziękuję Bogu mojemu zawsze, ilekroć wspominam cię w moich modlitwach (Flm 1, 4)

Moim zdaniem wniosek jest stosunkowo prosty: fragment 1 Tm 2, 5 nie mówi o pośrednictwie modlitewnym :-).