[hehe]

Dawidzie1555, nie modlę się do Maryi. Proszę Ją o wstawiennictwo.

Czyli łamiesz reguły. Jeden jest pośrednik do Boga, nie?

Matka Boża też człowiek, nie widzę powodów, dla których miałaby się nie móc modlić.

Martwy i nie należy do Twoich współbraci jak w przykładzie, który podałeś.

Jeżeli tak samo rozumiemy słowo "za" ("w intencji", a nie "zamiast"), to może. Patrz podane przeze mnie przykłady, np. 2 Tes 1, 11.

Natomiast zwracają się ludzie do świętych i innych matek bożych dlatego, że uważają, że to będzie skuteczniejsze, więc jest to przypadek próby obchodzenia reguł, a tego robić Ci nie wolno. Czemu do świętych się zwracają, a nie modą do pierwszej lepszej osoby?

A dlaczego nie człowiek, który już zmarł?

Nie wiem, Ty zacytowałeś i tak z cytatu wynika. Takie były okoliczności, to mnie się pytasz...

Bogu moja modlitwa jest niepotrzebna. Choćbym przez całe życie modlił się, żeby spadło mi z nieba trochę manny, a całe niebo wstawiało się za mną, to nie musiałbym otrzymać tego, o co proszę. Nie podchodź do modlitwy jako do czegoś, co można sumować, dzielić i mnożyć.

Skoro niepotrzebna to nie ma sensu się modlić. Zresztą skoro Bóg jest taki wszystkowiedzący, to nie może od razu przejść do czasu sprzed modlitwy do po modlitwie? Powinna wystarczyć zupełnie intencja modlitwy.