Latimeria nie musiała dalej ewoluować, bo weszła na swój "szczyt nieprawdopodobieństwa". Gdyby zaszła jakaś zmiana w jej otoczeniu to zapewne przystosowałaby się. Poza tym ewolucja latimerii niekoniecznie musi być widoczna na pierwszy rzut oka - może ewoluuje jej metabolizm do jak najwydajniejszej pracy?
A co do "zakładu Pascala": jak liczysz prawdopodobieństwo wystąpienia Boga? A co gdyby pojawiła się jakaś religia oferująca coś lepszego od raju? Przeniósłbyś się?
A co do "zakładu Pascala": jak liczysz prawdopodobieństwo wystąpienia Boga? A co gdyby pojawiła się jakaś religia oferująca coś lepszego od raju? Przeniósłbyś się?

