hehe napisał(a):Tak pisałem, z tym, że wspólną a nie za Ciebie.(Za kogoś w sensie wykonanie pracy, a nie za kogoś w sensie pomódl się za mnie.)Zgadzam się :-).
hehe napisał(a):To znaczy, że możesz poprosić aby się Twoi współbracia z Tobą pomodlili, lub za Ciebie pomodlili, lub za kogoś, ale jeden jest pośrednik tej modlitwy. Więc nie mogą się do świętych modlić, a tylko do jednej konkretnej osoby.Ja podstawiam świętego w miejsce brata. Równie dobrze mogę powiedzieć: "Zenek, pomódl się za mnie (w mojej intencji)", co "Zdrowaś Mario, ... módl się za nami (w naszej intencji)".
hehe napisał(a):Z tego wynika, że Ty nie możesz się do braci pomodlić, aby oni to przekazali dalej. Tylko tyle. Modlisz się do jednego pośrednika a nie do mniejszych bożków aby się do większego zwróciły. Tak właśnie te modlitwy do świętych wyglądają.Moja modlitwa nie jest nigdy modlitwą 'do' świętych. :-)
sis napisał(a):Leibniz by Was znielubiłSzkoda...


