Dawid B. napisał(a):Przez świętych też nie próbuję uzyskać czegoś od Boga. Dokładnie ta sama sytuacja.W jakim więc celu przywołujesz ich, skoro nie mają temu służyć? strata czasu i energii. Nie lepiej z Twojego punktu widzenia modlić się do Boga tylko i nie zajmować świętymi.
Dawid B. napisał(a):Dlaczego nie są to moi współbracia? Załóżmy, że znałem osobiście jednego ze świętych. Kiedy żył, wielokrotnie prosiłem go o modlitwę w mojej intencji. Po jego śmierci już nie mogę?Po śmierci nie jest już człowiekiem, a współbracia to chyba ludzie, więc żyjący.
Dawid B. napisał(a):Zaznacz poprawną odpowiedź: ;-)d) Wyjątkiem wśród ludzi religijnych.Być może Twój sposób myślenia o religii jest mniej "ludyczny" i zabobonny, wśród ludzi religijnych.
Wyjątkiem wśród:
a) ludzi ochrzczonych
b) ludzi określających się jako chrześcijanie
c) ludzi, którzy w świadomy sposób przeżywają swoje chrześcijaństwo
Dawid B. napisał(a):Dobry łotr usłyszał ponoć od Chrystusa "dziś ze mną będziesz w raju". :-)Więc jeden co najwyżej ma zagwarantowane. Coś jeszcze do innych Chrystus mówił? :-)
Znaczy się, że nie ma powodu sądzić, ani żadnych dowodów poza gusłami, że są, a już na pewno nie ludziom o tym decydować, czy to uznają, czy nie. To nie w ich mocy. :-)
