[dawid1555]

Nonsens. Czytałeś dokładnie Biblię i nie widzisz tych sprzeczności? Dzięki, wole swoje, nieskażone dogmatyzmem czytanie.

Co ma niby ustanawiać właściwy kontekst? Twoja interpretacja? Interpretacja Twojego wyznania? Interpretacja papieża, mormonów, świadków Jehowy, zielonoświątkowców, a może muzułmanów? Zakładasz tezę, że w Biblii nie ma błędów, i przyjmiesz najbardziej porąbane interpretacje łącznie z przenośniami, metaforami, poezjami i innym zaciemnianiem, aby tylko podtrzymać tezę o nieomylności Biblii. Myślenie życzeniowe.

Z wyrywaniem z kontekstu chodzi mi o to, że nie można brać tylko części, nie patrząc na całość i twierdzić co innego niż tam jest napisane. Taki prosty przykład:

Pan powiedział: Nie kradnij.
Starczy, że wytniemy słowo "nie" i zmienia się nam znaczenie zdania.
Pan powiedział: kradnij.

Jeżeli wyrwiesz coś z kontekstu to łatwo o tzw. sprzeczność.

Masz pierwszy przykład z brzegu
[INDENT]Co było stworzone pierwsze?
Zwierzęta przed człowiekiem (Rdz 1:25-26)
Człowiek przed zwierzętami (Rdz 2:18-19)
Człowiek po roślinach (Rdz 1:11,26)
Rośliny po człowieku (Rdz 2:4-8)
[/INDENT]

Odpowiedz mi, korzystając z Biblii, czy człowiek został stworzony przed roślinami i zwierzętami czy też po roślinach i zwierzętach? To proste pytanie.

Jeżeli Twoja "święta księga" w tej samej kwestii mówi raz A a drugi raz B, to co najmniej raz jej twierdzenie jest błędne.

Proszę bardzo.
Najpierw Bóg stworzył rośliny ( Rdz 1; 9-13)
Potem zwierzęta ( Rdz 1; 20-25)
Potem człowieka ( Rdz 1; 26-31)

Rośliny po człowieku (Rdz 2:4-8)

Znów nie czytasz dokładnie.

(4) Takie były dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia. W dniu, kiedy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, (5) a jeszcze nie było żadnego krzewu polnego na ziemi ani nie wyrosło żadne ziele polne, bo Pan Bóg nie spuścił deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał rolę, (6) a tylko mgła wydobywała się z ziemi i zwilżała całą powierzchnię gleby, (7) ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą.
Księga Rodzaju 2; 4-7

To jest wspomnienie jak było na prawie samym początku.
Natomiast werset 7 mówi już o tym, że Pan Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Werset 7 nie wyklucza, że rośliny zostały stworzone przed człowiekiem. Po prostu nie wspomina o tym.

Człowiek przed zwierzętami (Rdz 2:18-19)

(18) Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego. (19) Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda istota żywa miała mieć taką nazwę, jaką nada jej człowiek. (20) Nadał tedy człowiek nazwy wszelkiemu bydłu i ptactwu niebios, i wszelkim dzikim zwierzętom. Lecz dla człowieka nie znalazła się pomoc dla niego odpowiednia.
Księga Rodzaju 2; 18-20

Czy te wersety wykluczają to, że przed człowiekiem były inne zwierzęta? Po prostu Bóg utworzył z ziemi kolejne wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda istota żywa miała mieć taka nazwę, jaką nada jej człowiek.

To jest sprzeczność? Trzeba dokładniej poczytać.

Te wszystkie sprzeczności nie mają żadnego znaczenia, kiedy Biblię traktuję się jak to czym jest w rzeczywistości: zbiorem mitów i opowiadań pustynnych pastuchów.

Jeżeli ty tak traktujesz Biblię to mają znaczenie. Załóżmy, że Biblia jest tylko zbiorem mitów i opowiadań. Wtedy nie ma większego znaczenia w twoim życiu.
Teraz załóżmy, że jest ona Słowem Żywego Boga. Jeżeli tak jest, to obietnica zbawienia jest realna również i dzisiaj dla ciebie. Możesz z niej skorzystać i cieszyć się spełnionym życiem. Możesz mieć tu na ziemi, pewność zbawienia. Musisz również wiedzieć, że pójście za Jezusem wymaga zapłacenia ceny. Zaparcie się samego siebie i codzienne branie na siebie swojego krzyża. (Łuk. 9; 23-27)

Nadal masz listę 63 sprzeczności do których się nie odniosłeś. Żądałeś 30.

Jak te sprzeczności są takie jak to z Izraelitami w Egipcie, to jaki to ma sens? Wybierz stamtąd coś poważniejszego.

Dawidzie B.
Zastanów się, czy Twoja cała debata ma sens? Przecież Paweł dobitnie i prosto mówi o jednym Pośredniku. Czemu w takim razie nie wspomniał tam o żadnych nieżyjących świętych, do których można zwracać się z prośbą o wstawiennictwo do Boga?

Wyjaśnij mi też taką rzecz.
Czemu są święci od różnych dziedzin? Jeden od transportu, drugi od bezpieczeństwa domu, trzeci od znalezienia zgubionych przedmiotów. Czy ten, którego prosisz by się wstawił za Tobą do Boga, prosząc o twoje błogosławieństwo podczas jazdy, nie może przedłożyć Twojej sprawy, takiej jak zgubienie kluczy? Jeżeli nie może, to czemu?