exeter napisał(a):Oddałem głos za pozostawieniem swobody decydowania kobiecie. Nie wynika ono z założeń ideologicznych, tylko pragmatycznych. Macica nie jest własnością społeczną ani państwową, nie należy do partii politycznej - jest własnością jednostkowej kobiety. Ponosi ona prawie cały koszt donoszenia, urodzenia a często i wychowania dziecka. I to ona powinna mieć wolność wyboru - czy tego chce.
(...)
Każde inne stanowisko, jest ubezwłasnowolnieniem kobiet w imię pewnego światopoglądu.
nie wymaga komentarza.
zgadzam się w zupełności i stwierdzam że nikt chyba tego lepiej nie ujął.
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:

