Windziarz napisał(a):Kwestia formalna: jaką definicję rośliny przyjmujemy? Jeśli współczesną definicję taksonomiczną, to ok, ale jeśli za roślinę uznamy wszystko, co ma chlorofil, to najstarsze szczątki sinic mają ponad 2mld lat.
Księga Rodzaju napisał(a):rzekł: Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona. I stało się tak. (12) Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre. (13) I tak upłynął wieczór i poranek - dzień trzeci. (14) A potem Bóg rzekł: Niechaj powstaną ciała niebieskie.... Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą.....Potem Bóg rzekł: Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych,,
Dobrze mówisz ale moim zdaniem przekaz w Bibli jest zbyt bezpośredni. Poza tym umiejscowienie stworzenia Słońca po powstaniu Ziemi i egzystowanie roślin bez niego to typowe archaiczne i geocentryczne postrzeganie świata. Nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. W pełni rozumię intencje autorów ale z w zderzeniu z faktami tekst KRdz ma wartość jedynie historyczno-literacką.
![[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]](http://images2.fanpop.com/image/photos/10100000/Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg)
EH

