Kaziola88 napisał(a):wyobraziłem sobie Ciebie jako zagorzałą katoliczkę.
No, to wynika raczej z mojej ciekawości, a z braku innego zajęcia wzięłam sobie na "widelec" katolicyzm.
W tym wątku chciałam podać szczegóły, jak mógłby wyglądać temat gdyby faktycznie zdarzył się "cud". Zdaje mi się, że te szczegóły musiałyby być opisane w ewangeliach, a skoro ich brak to jest to tylko bajanie, którego ktoś piszący nie zanalizował.
Ponadto wyobrażając sobie ludzi z 2000lat temu w liczbie 5tys. osób, które na własne oczy widziało jak chleb się cudownie pomnażał a nie tylko tyle, że dostali swoją porcję, zdaje mi się że musieliby inaczej reagować.
Ewangelie powinny być pełne wpisów, że podążający za Jezusem tłum, który na własne oczy widział cudowne pomnażanie się chleba, ten tłum musiałby się codziennie na kolanach domagać rolady z kluskami i modrą kapustą, bo schabowych tam nie jadano.
Ewangelie powinny być pełne wpisów ze słowami Jezusa, który im odpowiadał; "sensem życia człowieka jest praca - sam sobie zrób kluski z roladą!" A tak nie jest, nie ma tych wpisów, więc można zwątpić w ten cud.

