Właśnie przeczytałem o tej sprawie z Dodą, której to bardzo nie lubię, ale przyjrzyjmy się sprawie:
Mamy więc tu interpretację utworu literackiego jako przedmiotu czci. Nie musi on przyjmować materialnej formy. Jest to bardzo po lini KK, sacrum podlega ochronie w każdej formie - równiez autorzy dzieła są chronieni.
Problem pojawia się gdy ktos chce inaczej interpretować lub krytykowac Biblię na gruncie religijnym. Nie jest ona własnoscią KK, więc kazdy może założyć Kościół Skacowanych Ewangelistów. Czy taka herezja będzie karana 2 latami więzienia? :>
A jezeli mamy już własny kosciół i głosimy upalenie ewangelistów to co z Art. 194. Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową... Wtedy sytuacja obraca się o 180st i prokurator jest zagrozony 2 latami w pierdlu.:p
Cytat:Sądowy finał znajdzie wywiad udzielony przez Dodę w lipcu zeszłego roku, podczas którego stwierdziła, że Biblię napisali "napruci winem i palący jakieś zioła" apostołowie.
30 kwietnia akt oskarżenia wobec Doroty R. został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Anna Wereszczyńska z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Dodała, że zarzuty postawiono w oparciu o treść opinii biegłych: językoznawców i dwóch biblioznawców, świeckiego i duchownego. Nie ujawniono jednak żadnych szczegółów przeprowadzonych ekspertyz.
Polska Agencja Prasowa dowiedziała się nieoficjalnie, że Dorota znieważyła publicznie przedmiot czci religijnej, którym jest Pismo Święte.
Mamy więc tu interpretację utworu literackiego jako przedmiotu czci. Nie musi on przyjmować materialnej formy. Jest to bardzo po lini KK, sacrum podlega ochronie w każdej formie - równiez autorzy dzieła są chronieni.
Problem pojawia się gdy ktos chce inaczej interpretować lub krytykowac Biblię na gruncie religijnym. Nie jest ona własnoscią KK, więc kazdy może założyć Kościół Skacowanych Ewangelistów. Czy taka herezja będzie karana 2 latami więzienia? :>
A jezeli mamy już własny kosciół i głosimy upalenie ewangelistów to co z Art. 194. Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową... Wtedy sytuacja obraca się o 180st i prokurator jest zagrozony 2 latami w pierdlu.:p
"Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego" - Heinrich Heine

