Nie, no to jest straszne - siostra Łucja od Fatimy widziała Piekło z jęczącymi duszami i nie jestem pewna czy jakieś diabły z rogami a Kaziola twierdzi nie dość, że Piekło to jest miejsce nie zajmujące żadnego obszaru przestrzennego - jak by się tam zmieściły te jęczące dusze?
To jeszcze, że Piekło i Niebo nie są odległe w przestrzeni nawet o 1mm!
Jak nie są odległe o nic to są w tym samym miejscu. I upadły anioł zwany diabłem wciąż jest w tym samym miejscu.
Co to są zdaniem Kazioli obiekty abstrakcyjne? Bo moim zdaniem to np. punkt, prosta, przestrzeń - można je sobie wyobrazić, jakoś przedstawić/zaprezentować!
Twierdząc, że coś jest obiektem abstrakcyjnym powinniśmy to jakoś opisać w przeciwnym razie bełkoczemy!
Proszę bardzo: Niebo i Piekło to miejsca bezwymiarowe przestrzennie i reprezentują je 2 punkty matematyczne (punkty są bezwymiarowe) odległe o 2km. Jeśli te punkty są tożsame to jest to -to samo miejsce.
Określenie "miejsce" wiąże się z właściwościami przestrzennymi, a jeśli zdaniem Kazioli tak nie jest, to z jakimi właściwościami wiąże się "miejsce" i CZYM są oddzielone te 2 miejsca - może firanką? Bo muszą być oddzielone żeby były osobne.
W przeciwnym razie Bóg mieszka z Diabłem w tym samym miejscu.
Pozatym Bóg mieszka wszędzie więc w Piekle pewnie też.
Ale muszą to być 2 osobne miejsca, żeby chociaż Anioły, diabły, dusze dobre i dusze złe nie mieszkały razem, bo podobno nie mieszkają?
Czym jest oddzielone Niebo od Piekła jeśli nie odległością w przestrzeni = 2km??:evil:
Czy Niebo i Piekło są WSZĘDZIE, czy Bóg może pokazać palcem te miejsca w których one są?
Czy Niebo i Piekło są na Ziemi lub w Naszej Galaktyce lub w Naszym Wszechświecie czy całkiem gdzieś indziej?
Czy cała Ziemia jest może wypełniona niewidzialnymi lub/i bezwymiarowymi diabłami które mają tylko inne stany świadomości niż ludzie?
To jeszcze, że Piekło i Niebo nie są odległe w przestrzeni nawet o 1mm!
Jak nie są odległe o nic to są w tym samym miejscu. I upadły anioł zwany diabłem wciąż jest w tym samym miejscu.
Co to są zdaniem Kazioli obiekty abstrakcyjne? Bo moim zdaniem to np. punkt, prosta, przestrzeń - można je sobie wyobrazić, jakoś przedstawić/zaprezentować!
Twierdząc, że coś jest obiektem abstrakcyjnym powinniśmy to jakoś opisać w przeciwnym razie bełkoczemy!
Proszę bardzo: Niebo i Piekło to miejsca bezwymiarowe przestrzennie i reprezentują je 2 punkty matematyczne (punkty są bezwymiarowe) odległe o 2km. Jeśli te punkty są tożsame to jest to -to samo miejsce.
Określenie "miejsce" wiąże się z właściwościami przestrzennymi, a jeśli zdaniem Kazioli tak nie jest, to z jakimi właściwościami wiąże się "miejsce" i CZYM są oddzielone te 2 miejsca - może firanką? Bo muszą być oddzielone żeby były osobne.
W przeciwnym razie Bóg mieszka z Diabłem w tym samym miejscu.
Pozatym Bóg mieszka wszędzie więc w Piekle pewnie też.
Ale muszą to być 2 osobne miejsca, żeby chociaż Anioły, diabły, dusze dobre i dusze złe nie mieszkały razem, bo podobno nie mieszkają?
Czym jest oddzielone Niebo od Piekła jeśli nie odległością w przestrzeni = 2km??:evil:
Czy Niebo i Piekło są WSZĘDZIE, czy Bóg może pokazać palcem te miejsca w których one są?
Czy Niebo i Piekło są na Ziemi lub w Naszej Galaktyce lub w Naszym Wszechświecie czy całkiem gdzieś indziej?
Czy cała Ziemia jest może wypełniona niewidzialnymi lub/i bezwymiarowymi diabłami które mają tylko inne stany świadomości niż ludzie?

