Jakob napisał(a):Witam.Pomijajac fakt, ze owocnosc dyskusji z tych portali jest zerowa...
Ostatnio na takich portalach jak onet, wp, interia itd. jest sporo artykułów dot. chrześcijaństwa. Są tam opisywane różne zagadnienia z tej dziedziny.
Czytając komentarze, widzę ogromną złość jaką wyrażają ateiści względem katolików. I tutaj męczy mnie pytanie. Dlaczego?
Nie mozna powiedziec, ze ateisci wyznaja jakis spojny i powszechny system wartosci, poza brakiem wiary w boga i inne tego typu mityczne stwory. natomiast przekonanie o nieistnieniu boga rodzi liczne pytania, na ktore ateista stara sie odpowiadac za pomoca metody naukowej, racjonalizmem, logika... Chamstwa w tym kraju nie brakuje, a i przekonanie o swojej racji jest tak samo zakorzenione u polskich chrzescijan jak i polskich ateistow. Osobiscie za ateiste nie uwazam osoby, ktora tylko uwaza, ze boga nie ma i radosnie kontynuuje swoje prozne zycie, jak dziecko, ktore odkrylo, ze moze mamie powiedziec 'nie'. Mnie osobiscie irytuja ci chrzescijanie, ktorzy wpychaja mi do brzucha nie moje dziecko. Na sile. Irytuja mnie takze wszystkie osoby, niezaleznie od przypietej na nich metki, ktorzy postepuja w sposob nielogiczny, irracjonalny i niespojny... A ze ludzie to w wiekszosci niestety kretyni, tak trafilo, ze wiekszosc nich jest w Polsce chrzescijanami, a ich nieumiejetnosc samodzielnego i racjonalnego myslenia zostala pieknie zintegrowana z katolicka doktryna. To powoduje ze probuja ateistow wkomponowac w swoja jednakowo myslaca (czy tez niemyslaca) tluszcze, znaturalizowac, zrobic lobotomie i ustawic w szeregu kleczacych. Glupi czlowiek nie toleruje odmiennosci pogladow.
Cytat:Ateiści najchętniej rozszarpali by wszystkich katolików, a kościoły spalili.Owszem. Normalnosc definiowana jest przez wiekszosc. Jaka wiekszosc jest, wiemy. Nie generalizuje. Czlowiek jest albo dobry, albo glupi, albo zly, niezaleznie od tego, w co wierzy, lub w co nie wierzy, a i tak podzial ten jest wzgledny i zalezy od wychowania...
Może mi ktoś wytłumaczyć dla czego tak jest? Katolicy to normalni ludzie.
Cytat:Ba! Jest ich większość niż ateistów. Czemu osoba niewierząca nie może zaakceptować naszej wiary ( mi osobiście nie chodzi nawet o akceptacje, a o tolerancje ).Gdyby wszyscy chrzescijanie postepowali zgodnie ze swoja wiara to bylbym ich przyjacielem. Zreszta, gdyby chrzescijanie postepowali zgodnie z wiara, ta nie bylaby potrzebna....
Cieszy mnie niezmiernie, ze jestes zainteresowany tematem i chcesz o tym rozmawiac.

