Mises napisał(a):To jedno. Druga sprawa to taka, że niektórzy tłumacze powinni się nieco podszkolić bo są niewiele bardziej przydatni od tłumacza Google.Tuwim pisał o takich tłumaczach w swojej książce 'Pegaz dęba'. Nie mam jej przy sobie w Niemczech, ale gdy wrócę do Polski, to jeśli będziecie chcieli, wrzucę parę kwiatków z tłumaczeń, o których pisał poeta.
Xeo, to po prostu kwestia umowy. W ortografii są rzeczy, które ustala się z góry. A obowiązkiem Polaka/Polki jest znać zasady ortograficzne. W podstawówce nie uczyli cię, Xeo, ortografii?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

