CreatedMind napisał(a):Andre, mężny nie znaczy ze jest "dobrym" człowiekiem :wink:
A poza tym tekst poczytam sobie wieczorem i coś tam może napisze bo na razie lecę na "browarka."
Wg definicji Rotheina znaczy (lub wg ludzi, których słowa przytoczył).
CreatedMind napisał(a):Dobro dla jednego może być złem dla innego :wink:
No właśnie. A bez tego 'dobrego i etycznego' postępowania nie mamy męstwa, mamy tylko odwagę. I tak wracamy do punktu wyjścia, czyli do stwierdzenia, że męstwo to w praktyce odwaga ponieważ tego co etyczne nie da się jednoznacznie zdefiniować. Ewentualnie możemy powiedzieć, że mężne z punktu widzenia jednostki jest odważne dążenie do tego co ona sama uznaje za etyczne, a co uzna to już sprawa drugorzędna (zależne od wyznawanej etyki).
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
K.Bunsch

