Cytat:Forge właśnie można tak mówić i jest to obiektywne (chyba, że ktoś wykaże jego absurdalność). Natomiast złożoność życia, przypadkowości, zdarzeń, wielorakość i wzajemne oddziaływanie płaszczyzn rzeczywistości (społeczna, polityczna, osobista, altruistyczna, zdrowie, niewola, honor, godność, ideologia, etc.) powodują, iż w konkretnych przypadkach zagadnienie staje się ogromnie skomplikowane, wręcz nie do uchwycenia. To właśnie powoduje, że ulegamy relatywizmowi, że ekstrapolujemy subiektywizm moralny na etykę w swej ogólności. To wielkie uproszczenie i gdzieś wewnątrz czujemy, że mimo całego tego relatywistycznego pozoru, ludzkość jest zgodna co do fundamentów etyki, stąd ogromne podobieństwa systemów etycznych, tyle że dotyczących różnych zbiorowości ze względu na określone kryteria (chociażby wspomniane wyznanie, wiara w Boga).To, że ludzkość jest w czymś zgodna, nie znaczy, że to prawda
Bo można stworzyć system moralny, w którym dobre będzie coś innego niż w innym systemie. Bo nie ma dobra obiektywnego. Popełniasz karygodny błąd, pomijając rolę tego-który-ocenia w moralności. Pomijasz człowieka.Reszta postu to pustosłowie.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]

