idiota napisał(a):a słyszałeś kiedyś o takim "przesądzie" jak bycie zgorszonym jakimś widokiem?Słyszałem, ktos moze czuć sie zgorszony na przykład...że hmm ktoś inny nie przezegnal sie pod figurką albo że powiedzial do ksiedza "prosze pana" albo że powiedzial "kurwa" kiedy sobie uderzył w palec młotkiem
a to swoją drogą ciekawe podejście,kiedy nazywamy powrót do stanu dzikiego postępem a uczestnictwo w kulturze za "obciach"...
w ciekawe miejsca ten postęp postępuje...
Ale co z tego?
Pewnie chodzi ci o te rzekome chuje na wierzchu u paradujacych gejów?
Ja tego nie widziałem, nie interesuje sie tymi paradami. Zreszta nie wierze żeby tak sie to odbywalo.
Przyjmuję do wiadomości fakt ze istnieja homoseksualisci, że dokonuja swojego coming out'u i nie uważam tego za powod do zgorszenia.
Dla mnie to oczywistość.
[SIZE="1"]Człowieku żyj i pozwol żyć bliźniemu swemu.
Czesław Szymoniak[/SIZE]
Czesław Szymoniak[/SIZE]

