NoBody napisał(a):czyżbyś bał się, że twoja wiara w nieistnienie boga osłabnie przez akceptację istnienia sumienia ?
moja wiara w nieistnienie boga? skąd ci się to wzięło NoBody? ja nie jestem ateistą i raczej nigdy już nie będę ; )
Cytat:nawet gdy definiowane jest ono jako umiejętność rozróżniania dobra od zła, zdolność do oceny moralnej sytuacji, czynów oraz postaw ?
niewiele osób tej zdolności nie posiada.
.
jak najbardziej zgoda. sęk w tym, że to, iż niemal każdy (może nawet dosłownie każdy) posiada jakiś zmysł moralny i jest zdolny do wydawania sądów etycznych, nie rozwiązuje kluczowego problemu - jak rozpoznać wartości obiektywne.
trochę tu większość z was poszła tylko jedną ścieżką, mianowicie etyczną, a przecież wartości to nie tylko sfera moralna. piękno na przykład również jest wartością obiektywną (tzn. jest nią, jeśli takowe istnieją) i w sumie lepiej byśmy właśnie na przykładzie piękna prowadzili dyskusję. myślę, że dzięki temu wiele rzeczy byłoby jaśniejszych i wielu z was nie uciekałoby tak sedno problemu.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

