[Socjopapa]

Ciekawe jakie prawa ma na myśli, bo ja nie słyszałem o czymś takim jak prawo kobiety do aborcji (zabicia człowieka). Swoim sprzeciwem nie łamie żadnego prawa kobiety, bo takiego prawa zwyczajnie nie ma.

Aborcja nie jest zabiciem człowieka, więc to czysta demagogia.

EDIT: I już się skończyło - nie zamierzam tutaj dyskutować o tej kwestii.