Czy to jest tak Rexerex, że np. w Chromosomie 1szym, gen 238 (z wszystkich 2968genów, http://pl.wikipedia.org/wiki/Chromosom) potomek w całości dziedziczy albo po matce albo po ojcu? I tak z każdym genem?
I czy każdy gen człowieka jest zbudowany z tej samej czy różnych ilości par zasad, z ilu?
Zadaje takie podstawowe pytania, bo biologii w szkole uczyłam się dawno i wtedy było sporo mniej wiadomo i tego nie pamiętam.
Czy wobec tego jest tak, że współczesny człowiek ma do dyspozycji tylko takie geny jakie występowały w populacji pierwotnej człowieka?
A pod pojęciem pełnego teoretycznego spektrum DNA człowieka należałoby rozumieć także kombinacje z nieistniejącymi w naturze genami, które można byłoby sztucznie zbudować w oparciu o zapisany wzorem układ par zasad w każdym genie?
Czyli, że pula możliwych do uzyskania drogą doboru naturalnego możliwych praktycznych DNA człowieka jest mniejsza od tej teoretycznej, która zakładałaby, że możliwe są geny zbudowane z każdej teoretycznej kombinacji par zasad w genie?
A NotInPortland liczył możliwe DNA teoretyczne człowieka w oparciu nie o istniejące faktycznie, dostępne od powstania człowieka geny ale o pary zasad jakie teoretycznie mogłyby te geny budować, ale takich genów brak i nie można ich naturalnymi metodami uzyskać.
Wobec tego nie wiemy, jakie praktyczne spektrum możliwości DNA jest do uzyskania metodami naturalnymi. Bo chyba w tym celu należałoby wszystkim przebadać i zapisać i wrzucić do kompa DNA albo mieć do dyspozycji DNA całej pierwotnej populacji ludzi.
Ciekawi mnie wobec tego ile może wynosić % spektrum DNA praktycznego (możliwego do uzyskania z tego układu genów co są) w stosunku do spektrum teoretycznego DNA - jakby kombinować nowe geny zbudowane z dostępnych par zasad?
I czy każdy gen człowieka jest zbudowany z tej samej czy różnych ilości par zasad, z ilu?
Zadaje takie podstawowe pytania, bo biologii w szkole uczyłam się dawno i wtedy było sporo mniej wiadomo i tego nie pamiętam.
Czy wobec tego jest tak, że współczesny człowiek ma do dyspozycji tylko takie geny jakie występowały w populacji pierwotnej człowieka?
A pod pojęciem pełnego teoretycznego spektrum DNA człowieka należałoby rozumieć także kombinacje z nieistniejącymi w naturze genami, które można byłoby sztucznie zbudować w oparciu o zapisany wzorem układ par zasad w każdym genie?
Czyli, że pula możliwych do uzyskania drogą doboru naturalnego możliwych praktycznych DNA człowieka jest mniejsza od tej teoretycznej, która zakładałaby, że możliwe są geny zbudowane z każdej teoretycznej kombinacji par zasad w genie?
A NotInPortland liczył możliwe DNA teoretyczne człowieka w oparciu nie o istniejące faktycznie, dostępne od powstania człowieka geny ale o pary zasad jakie teoretycznie mogłyby te geny budować, ale takich genów brak i nie można ich naturalnymi metodami uzyskać.
Wobec tego nie wiemy, jakie praktyczne spektrum możliwości DNA jest do uzyskania metodami naturalnymi. Bo chyba w tym celu należałoby wszystkim przebadać i zapisać i wrzucić do kompa DNA albo mieć do dyspozycji DNA całej pierwotnej populacji ludzi.
Ciekawi mnie wobec tego ile może wynosić % spektrum DNA praktycznego (możliwego do uzyskania z tego układu genów co są) w stosunku do spektrum teoretycznego DNA - jakby kombinować nowe geny zbudowane z dostępnych par zasad?

