plama_na_suficie napisał(a):anonim1 i WindziarzProsili? Tak.
od razu przypomniał mi się dość stary dowcip o człowieku uwięzionym przez powódź na dachu swojego domu. przypływała do niego pomoc ze trzy razy ze strony sąsiadów i strażaków, ale on odmawiał, mówiąc, że Pan Bóg go uratuje. Umarł i stanął z pretensjami przed obliczem Boga, a Bóg na to, że trzy razy chciał go uratować.
reasumując. z całym szacunkiem dla Was, jako dyskutantów, ale argumentujecie jak dzieci i oczekujecie cudów jak dzieci. to co wam rodzice i wczesna szkoła starała się jakoś sprzedać, żeby dziecko małe ogarnęło, to Wy teraz wywlekacie i się takiego Boga jak ze szkoły podstawowej domagacie. uderzacie w stół i mówicie: "no gdzie ten Bóg z czytanek?"
Wierzyli? Tak.
I co?
Umowa niedotrzymana.
Ja bym takiemu kontrahentowi nie ufał.
Dorzucę do tego miliony przypadków, gdzie modlitwa uzupełniała leczenie medyczne.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe

