[anonim1]

Ok modlą się i niby nic się nie dzieje? Oprócz tego znam życie i wiem, że wiara pojawia się w ciężkich sytacjach. jak trwoga to do Baga" poszukaj sobie informacji i zobaczysz ile razy "medycyna była już bezsilna a ludzie chodzą po tym świecie.

I co? to jest dowod na istnienie boga ktory to wlasnie w cudowny sposob zaingerowal i powstrzymał rozwój choroby?
Jak dla mnie to jest tylko dowod na pomyłke, brak wiedzy lekarzy.

@plama

bardziej głupotę osób, które oczekują, że Bóg "własnoręcznie" im pomoże. że w światłości zstąpi i powie: "no cześć Stefan". a Ty się takiego Boga domagasz.

Nie skadże nie domagam sie ale skoro , jak wynika z twoich wypowiedzi , wierzysz moc sprawczą modlitwy, w boska ingerencje no to juz twoj problem.