Zastanawia mnie tylko gdzie są władze. Kto wydał zgodę na postawienie na terenie publicznym przez jakiś szczyli w pseudo harcerskich mundurkach symbolu religijnego w kraju gdzie jak ktoś chce postawić psią budę na własnej posesji musi uzyskać zgodę odpowiedniego urzędu. A co do obrońców tych skrzyżowanych patyków to raczej jest tam więcej ingerencji Jarka i kilku jego przydupasów niż inicjatywy społecznej.Wystarczy popatrzyć na gęby tych obrońców - wypisz, wymaluj elektorat Jarka.
|
Awantura o przeniesienie krzyża
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

