bombom napisał(a):I to mnie właśnie boli że nikt nie wie, nie mówi jakie prawo łamią Ci ludzie. Wychodzi na to że cała ta dyskusja opiera się na życzeniach , wyobrażeniach, fantazji przeciwników.
Krzyż został postawiony bez pozwolenia, więc powinien zniknąć według prawa, bo przestrzeń przed pałacem to przestrzeń publiczna i bez zgody kogośtam od zabytków nic tam stawiać nie można - choć nie podam Ci paragrafu, bo nie znam.
Dalej - myślę, że to podpada pod nielegalne zgromadzenie, co nie? Nie zaklepali sobie miejsca, terminu na taki spęd. Do tego przepychanki ze strażnikami i wyzywanie księży.
O co Ci właściwie chodzi, bo nie rozumiem? ;P Skoro harcerze (oni postawili krzyż), kościół i kancelaria prezydenta postanowili, że lepiej krzyżowi będzie w świątyni i obiecali postawić tam coś na pamiątkę - W CZYM PROBLEM?.
I'm an atheist, and that's it. I believe there's nothing we can know except that we should be kind to each other and do what we can for other people.

