Superstar napisał(a):Ten krzyż to najpiękniejsze co się wydarzyło ostatnio polskiej demokracji."Szopka" wokół krzyża to tylko kolejny przejaw konfliktów na tle symboli religijnych. Jak gdzieś w miejscu publicznym pojawi się krzyż, to zaraz powoduje to wyodrębnienie się dwóch grup: zwolenników i przeciwników obecności takiego symbolu.
Jest trochę dziwnych głosów aby tych ludzi stamtąd wywalić(niby z jakiej paki) ale na szczęście przeważają głosy rozsądku, wyśmiewające, anty krzyżowe demonstracje etc.
Tak powinno być, każdy sobie może chodzić z symbolem, ubiorem, opinią jaką mu się podoba.
Oczywiście jedyny - to słabość państwa, po raz enty obnażona ostatnimi czasy, gdyż jeśli decyzją władz krzyż ma być przeniesiony, to dopóty kto granatnikiem nie powstrzyma Straży Miejskiej, ta powinna krzyż wyprowadzić.
Ale krzyż to sprawa drugorzędna, bo tutaj chodzi o odpowiednie upamiętnienie narodowej tragedii.
W tym przypadku grupa ludzi, sama, spontanicznie utworzyła sobie symbol upamiętnienia i otoczyła go jakąś tam czcią. Wiadomo jednak że symbol ten w obecnej formie nie może pozostać na obecnym miejscu na zawsze, bo jego postawienie nie było zgodne z procedurami określającymi powstawanie takich "pomników" w miejscach publicznych.
Należało owej grupie przedstawić propozycje:
- postawimy odpowiedni symbol upamiętnienia, ale nie wiemy kiedy, gdzie i jak, więc wasz symbol zostanie tu gdzie jest aż do czasu rozstrzygnięcia tych kwestii
lub
- w ciągu 4 tygodni wyłonimy zwycięski projekt symbolu upamiętnienia, który powstanie w ciągu następnych 10 tygodni w miejscu XYZ.
No ale jeżeli pada zdanie typu: "wasz symbol przenosimy, a później postawimy coś nowego, ale co to będzie, kiedy i gdzie, to się zobaczy" no to nic dziwnego że wynikają potem takie "szopki".
To jasne jak słońce, że jeżeli jakiejś grupie na czymś zależy, to grupa ta będzie skrupulatnie pilnować swoich interesów. Wiemy przecież, że jak sami nie będziemy o coś walczyć czy osobiście pilnować... to gówno dostaniemy.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!

