zefciu napisał(a):Wyjdzie, że katolików w ogóle w Polsce nie ma, a tą podłą organizacją zwaną KRK rządzą jakieś maszyny.
Nie. Chodzi jedynie o to, żeby KRK w Polsce uświadomił sobie, że liczba jego wyznawców nie pokrywa się z liczbą wiernych starających się zasady KRK stosować na co dzień. I jakkolwiek nie da się dokładnie pokazać, kto jest katolikiem (ponieważ np. dla KRK ja też nim jestem) - duchowni powinni zachować więcej pokory w ocenie rzeczywistości i swojego wpływu na życie polityczne w PL. Kościół zachowuje się tak jak portal internetowy utrzymujący się z reklam - nieważne kto jest zarejestrowany, ważne czy płaci.
Podobała mi się postawa jednego proboszcza z parafii na wschodzie Polski, który zakazał wiernym umieszczenia w kościele figury jakiegoś gostka, który nie był jeszcze świętym. Naraził się na gniew wiernych, ale stwierdził, że on może odprawiać msze dla choćby jednego prawdziwie wierzącego, zamiast dla tłumu nierozumiejących istoty rzeczy.

