pisałem o buddyzmie tybetańskim przeniesionym na zachód, przystosowanym do naszej kultury. buddyzm nie jest religią wiary, tylko doświadczania, przynajmniej na zachodzie. "budda Avalokiteśvara" to nie do końca odpowiednik pewnych myśli, a forma wizualizująca współczującą aktywność buddy, czyli oświeconego umysłu. za emanację tego bodhisattwy uważa się m.in. Karmapę. jakkolwiek by to nie wyglądało, medytacje na Karmapę, czy na oświecone aspekty (własnego) umysłu działają i to jest najważniejsze.
bogowie to ludzie, którzy pławią się w materializmie, bogactwie i w tym odrodzeniu nie mogą praktykować dharmy i rozwijać się. bogowie nie są wszechmocni i nieśmiertelni.
bogowie to ludzie, którzy pławią się w materializmie, bogactwie i w tym odrodzeniu nie mogą praktykować dharmy i rozwijać się. bogowie nie są wszechmocni i nieśmiertelni.

