Kilka kolejnych pytań do Ciebie:
Pytanie:
Radio to przedmiot, który posiada własne zasilanie (baterie), receptor (antena), efektor (głośnik) oraz układ przetwarzający sygnały. Gdy radio jest włączone to zachodzi w nim proces przetwarzania sygnałów. Radio ma taką strukturę, że w ciągu pewnego czasu nie wymienia materii z otoczeniem. Ciągle składa się z tych samych egzemplarzy atomów.
Czy gdy wyłączymy radio na godzinę i włączymy je ponownie, to trzeba powiedzieć, że to jest już inne radio?
Pytanie:
Mamy żywego człowieka. Jest on w pełni świadomy. Mamy supernowoczesną maszynę, która może poprzez nanokanaliki podmieniać atomy i całe molekuły w innych przedmiotach.
Za pomocą tej maszyny zaczęto podmieniać człowiekowi cząsteczki jego mózgu, na inne egzemplarze ale o dokładnie identycznych właściwościach.
W czasie tego procesu podmiany, człowiek ten jest całkowicie świadomy - jego kora mózgowa jest aktywna.
Czy i ewentualnie kiedy ten człowiek przestanie być już tym samym człowiekiem?
Pytanie:
Organizm żywego człowieka (i nie tylko jego) to złożona struktura dyssypatywna, przez którą ciągle przepływa strumień materii i energii.
Kiedy można powiedzieć, że organizm tego człowieka będzie już innym organizmem?
Już po zmianie jednej molekuły?
Człowiek z każdym oddechem wchłania olbrzymią liczbę nowych cząsteczek tlenu.
Pytanie:
Do mózgu świadomego człowieka, poprzez receptory, dopływa strumień wielu terabitów danych. Proces składający się z przetwarzania tych danych, może kształtować to jak będą działały synapsy i jakie połączenia między neuronami powstaną. Kiedy możemy powiedzieć, że ten "świadomy człowiek mózgowy" przestaje być tym samym mózgowym człowiekiem?
W każdej sekundzie życia człowieka mózgowego, umiera ok. 10 milionów neuronów w jego mózgu.
Napisałeś, że nie można wejść zwyczajnie dwa razy do tej samej rzeki oraz topory, skarpety i Monika to już nie te same obiekty. Dlaczego więc uważasz, że zespół Sugababes nadal istnieje, skoro na początku składał się z trzech konkretnych osób/molekuł/atomów, a teraz został już całkowicie podmieniony?
Pytanie:
Radio to przedmiot, który posiada własne zasilanie (baterie), receptor (antena), efektor (głośnik) oraz układ przetwarzający sygnały. Gdy radio jest włączone to zachodzi w nim proces przetwarzania sygnałów. Radio ma taką strukturę, że w ciągu pewnego czasu nie wymienia materii z otoczeniem. Ciągle składa się z tych samych egzemplarzy atomów.
Czy gdy wyłączymy radio na godzinę i włączymy je ponownie, to trzeba powiedzieć, że to jest już inne radio?
Pytanie:
Mamy żywego człowieka. Jest on w pełni świadomy. Mamy supernowoczesną maszynę, która może poprzez nanokanaliki podmieniać atomy i całe molekuły w innych przedmiotach.
Za pomocą tej maszyny zaczęto podmieniać człowiekowi cząsteczki jego mózgu, na inne egzemplarze ale o dokładnie identycznych właściwościach.
W czasie tego procesu podmiany, człowiek ten jest całkowicie świadomy - jego kora mózgowa jest aktywna.
Czy i ewentualnie kiedy ten człowiek przestanie być już tym samym człowiekiem?
Pytanie:
Organizm żywego człowieka (i nie tylko jego) to złożona struktura dyssypatywna, przez którą ciągle przepływa strumień materii i energii.
Kiedy można powiedzieć, że organizm tego człowieka będzie już innym organizmem?
Już po zmianie jednej molekuły?
Człowiek z każdym oddechem wchłania olbrzymią liczbę nowych cząsteczek tlenu.
Pytanie:
Do mózgu świadomego człowieka, poprzez receptory, dopływa strumień wielu terabitów danych. Proces składający się z przetwarzania tych danych, może kształtować to jak będą działały synapsy i jakie połączenia między neuronami powstaną. Kiedy możemy powiedzieć, że ten "świadomy człowiek mózgowy" przestaje być tym samym mózgowym człowiekiem?
W każdej sekundzie życia człowieka mózgowego, umiera ok. 10 milionów neuronów w jego mózgu.
Napisałeś, że nie można wejść zwyczajnie dwa razy do tej samej rzeki oraz topory, skarpety i Monika to już nie te same obiekty. Dlaczego więc uważasz, że zespół Sugababes nadal istnieje, skoro na początku składał się z trzech konkretnych osób/molekuł/atomów, a teraz został już całkowicie podmieniony?
Rexerex napisał(a):Upierasz się, że tylko zniszczenie struktury doprowadzi do śmierci, a zwykłe zaprzestanie działania już nie. Dlatego proponuję coś "bezstrukturowego" - Poszczególne neurony będą porozumiewać się ze sobą przy pomocy fal radiowych. W takim wypadku nie ma znaczenia jak one są umieszczone względem siebie (pozostaje jeszcze struktura poszczególnych neuronów, ale to już nie ma znaczenia). Co teraz się stanie jeżeli wyłączę taki mózg i zacznę np. rozsyłać neurony do różnych części wszechświata? Będzie się zmieniać tylko osobowość, bo zmienią się czasy potrzebne na podróż sygnału od jednego neuronu do drugiego?Mózg to organ, który ma m.in. pomagać organizmowi w reagowaniu na szybko pojawiające się zmiany w otoczeniu. Jeżeli mózg nie jest już w stanie wykonać swojej funkcji, bo rozsunąłeś jego bezprzewodowe neurony i zaczął działać wolniej, to znaczy, że uszkodziłeś jego strukturę. Doprowadziłeś do takiej zmiany jego struktury, która uniemożliwia mu prawidłowe działanie. Takie uszkodzenie szybko doprowadzi do śmierci całego układu, którym mózg sterował.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!

