Podpisałem, ale nie robię sobie wielkich nadziei na pozytywny skutek.
Lepiej byłoby wynająć Spielberga i dać mu do ręki dobry scenariusz, o np. Witoldzie Pileckim. Popularne kino "wyprostowałoby" obraz okupacji niemieckiej w Polsce, o wiele skuteczniej.
Lepiej byłoby wynająć Spielberga i dać mu do ręki dobry scenariusz, o np. Witoldzie Pileckim. Popularne kino "wyprostowałoby" obraz okupacji niemieckiej w Polsce, o wiele skuteczniej.

