lumberjack napisał(a):Katolicy nie twierdzą, że kiedy Ojciec jest aktywny, to Syn i Duch Św. jest nieaktywny...Twierdzą, że jest aktywny? Że kiedy Filius dźwigał krzyż, to ten sam krzyż dźwigali Pater i Spiritus Sanctus?
lumberjack napisał(a):kiedy działa Ojciec, to ponoć działa i Syn i Duch, bo to jest przecież jedno i to samo...Kiedy jedna osobowość schizofrenika jedzie samochodem, to ponoć i druga jedzie, bo przecież w tym samym mózgu się znajduje - może o to im chodzi?
lumberjack napisał(a):Jednak dalej utrzymujesz, że istnieją poszczególne części konstrukcji x, które są jednocześnie całością konstrukcji x?Jednak dalej utrzymuję, że istnieją poszczególne osobowości schizofrenika, z których każda jest nim.
lumberjack napisał(a):Szkoda, a przecież przykładu z trójkątem jakoś nie rozwiązałeś...Podobnie jak ty nie wykazałeś błędu w rozumowaniu ze schizofrenikami.
lumberjack napisał(a):Po drugie doszedłeś do tego swojego "więc" kolejnym nietrafnym przykładem...Przykład schizofreniczny zdaje się pokazywać, iż sam rysunek graficznym przedstawieniem absurdu nie jest - pytanie jak to u Katolików wygląda dalej. Oficjalna doktryna katolicka głosi, że cała trójca aktywna jest jednocześnie, a nie na przykład każda z pokrak przez ułamek sekundy i tak na przemian, czy może nie mówi nic o tym, a wspomina jedynie o jednoczesnym istnieniu? Precyzuje, że gdy działa Pater, to działania Filiusa i Spiritusa Sanctusa są z jego działaniami bardziej zbieżne od działań drugiej osobowości schizofrenika jadącej samochodem?

