Pomysł popieram, jak każde inne wykorzenianie dzikich obyczajów. Przy okazji dałoby to chociażby takim amerykańcom jakiś atut przy usprawiedliwianiu swojej obecności w takim kraju.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
